Na blogu Stratasysa pojawił się ciekawy artykuł opisujący historię powstania imponującej, liczącej blisko 50 m2 makiety Sztokholmu, wykonanej za pomocą drukarki 3D. Autorstwem tego dzieła jest szwedzka firma Mitekgruppen, zajmująca się projektowaniem i produkcją makiet dla biur architektonicznych, agencji reklamowych, przemysłu filmowego, czy różnego rodzaju firm produkcyjnych. Mimo, że projekt powstał w 2005 roku, w dalszym ciągu jest rozwijany i w dalszym ciągu wywołuje niezapomniane wrażenie!
Mitekgruppen istnieje od 1986 i przez pierwsze dwadzieścia lat zajmowało się modelarstwem w tradycyjny sposób, tworząc modele ręcznie z papieru i drewna. Wszystko zmieniło się w 2005 roku, gdy rada miejska Sztokholmu zleciła firmie wykonanie makiety całego miasta w skali 1:1000. Makieta miała zostać ukończona w ciągu 6 miesięcy i miała być wystawiona na widok publiczny na okres co najmniej 6 lat. Co więcej, co pół roku, makieta miała być uaktualniana o nowo powstałe budynki, inwestycje czy drogi.
W obliczu takiego wyzwania, firma musiała poszukać zupełnie nowych rozwiązań i zmienić całkowicie podejście do tematu. Odpowiedzią był druk 3D. Mitekgruppen zgłosiło się do Stratasysa i zaopatrzyło się w ich drukarkę 3D – Dimension Series drukującą w technologii FDM.
Projekt okazał się dużym sukcesem, zarówno komercyjnym jak i prestiżowym. Zyski z jego realizacji pozwoliły firmie na spłatę wszystkich zobowiązań związanych z zakupem drukarki 3D, a firma od tej pory traktuje druk 3d jako swoje podstawowe narzędzie pracy. Dzięki zastosowaniu drukarki 3d, firma może realizować dużo więcej projektów niż wcześniej, znacząco spadły również koszty wytworzenia modeli i co za tym idzie ich ceny.
Jeśli chodzi o sam model, to mimo upływu ponad siedmiu lat, jest on do dziś sporą atrakcją turystyczną Sztokholmu. Aktualnie model ma być przeniesiony do innego miasta na cykl wystaw. Możliwość demontażu, transportu i montażu tak olbrzymiej makiety jest również możliwy dzięki wykorzystanej przy jego produkcji technologii druku 3D. Jego żywotność i odporność na warunki zewnętrzne jest bez porównania wyższa niż w przypadku modeli tworzonych z papieru i drewna.
Źródło: www.blog.stratasys.com
