Pomimo szybkiego rozwoju drukarek 3D, pracujących w technologii FDM, odwieczny problem każdego drukarza nadal pozostaje ten sam. Jak skutecznie przykleić pierwszą warstwę do powierzchni platformy roboczej? Fakt ten wykorzystało już kilku producentów, oferując swoje rozwiązania i w ten sposób na rynku pojawiły się wszelkiego rodzaju Dimafixy, BuildTaki oraz COROPady. Wszystkie z nich są w swoim działaniu skuteczne. Od przybytku jednak głowa nie boli, a większa liczba specyfików to większa konkurencyjność i niższa cena (przynajmniej w teorii). Oto kilka nowych rozwiązań.
Skuteczne przyklejenie pierwszej warstwy wydruku do platformy roboczej drukarki 3D jest bardzo istotne z dwóch względów. Po pierwsze odklejony wydruk to strata czasu i pieniędzy, a po drugie taka sytuacja może doprowadzić nie tylko do uszkodzenia drukarki, ale też do wywołania pożaru.
Niektórzy nadal stosują domowe metody przyklejania wydruków, takie jak sok ABS, taśma malarska lub kaptonowa oraz klej biurowy zawierający w swoim składzie PVP. Nie ma w tym ani nic złego, ani dziwnego. Jeśli te metody sprawdzają nam się od lat, to dlaczego mielibyśmy z nich rezygnować. Większość użytkowników woli jednak prostsze i wygodniejsze rozwiązania i to dla nich przeznaczone są opisane poniżej produkty.
Pierwszy środek pochodzi od amerykańskiego producenta drukarek, firmy Airwolf3D i występuje w kilku odmianach. Pierwsza z nich to WolfBite, specyfik przeznaczony przede wszystkim do drukowania z ABS, PETG, TPU i TPE. Jest to substancja płynna, którą za pomocą pędzla rozsmarowujemy na stole drukarki 3D. Sprzedawany jest w 60 ml buteleczkach, których zawartość powinna wystarczyć na około sto wydruków. Cena jednego opakowania to 20 $.
Wydaje się to być trochę dziwne, ale WolfBite nie działa niestety w przypadku drukowania z PLA. W tym celu powstała jego druga odmiana, czyli WolfBite Nano, który nadaje się do tego idealnie. Sprzedawany jest w takim samym opakowaniu i w tej samej cenie. Oba produkty można nabyć u jednego z europejskich resellerów, np. tutaj. Airwolf3D ma w ofercie jeszcze dwa kolejne specyfiki. WolfBite Mega, który zalecany jest do użycia z poliwęglanem i PC/ABS oraz WolfBite Nitro przeznaczony do użytku z Nylonem.
Kolejny produkt pochodzi z nieco bliższego nam rynku. Jest to Magigoo produkowany przez maltański startup Thought3D. Ich rozwiązanie sprawdza się zarówno w kontakcie z ABS, jak i PLA. Produkt ten przypomina wyglądem oraz sposobem aplikowania tradycyjny klej biurowy. Rozprowadzamy go na zimnym stole i czekamy aż wyschnie. Jego najbardziej interesującą cechą jest to, że aktywuje swoje działanie pod wpływem ciepła. Kiedy platforma robocza drukarki jest ciepła, to wydruk trzyma się jej bardzo mocno, kiedy jednak całość ostygnie, to wystarczy nasz wydruk delikatnie potrącić, a ten odklei się samoczynnie.
Opakowanie Magigoo kosztuje 15 euro. Producent nie udostępnia informacji ile wydruków możemy na nim wykonać.
Źródło: www.fabbaloo.com, www.airwolf3d.com
