Francuski ORANGE, gigant telekomunikacyjny w Europie, nawiązał współpracę z europejskim oddziałem Sculpteo, umożliwiając swoim klientom druk 3D personalizowanych etui na telefony komórkowe. Na stronie głównej ORANGE, po wejściu w dział akcesoriów i kliknięciu w odpowiedni moduł, zostaniemy przekierowani na dedykowaną stronę na serwerze Sculpteo, gdzie mamy do wyboru kilkanaście rodzajów etui, które możemy następnie edytować w prostej aplikacji on-line i zamówić do wydrukowania. Do wyboru są na razie case`y do telefonów dwóch marek: iPhone (od 3G do 5S) i Samsung (Galaxy SII, SIII i Note II).
Na potrzeby tej współpracy został wykorzystany system Sculpteo, polegający na łączeniu różnych platform i e-commerców z aplikacjami firmy, o personalizacji i zlecania wydruków 3D. System działa w chmurze i zapewnia hosting dedykowanej platformy, jak również produkcję i logistykę zamówień. Współpraca pomiędzy obydwiema firmami jest pierwszym tego typu biznesem łączącym świat wielkich korporacji z branży telekomunikacyjnej z firmami świadczącymi usługi druku 3D (przynajmniej w Europie).
Chociaż pomysł druku etui do telefonów w przypadku ORANGE jest banalny – by nie powiedzieć, że oczywisty, to jesteśmy świadkiem kolejnej małej rewolucji w postrzeganiu druku 3D przez mainstream. Dzięki temu kolejne setki (tysiące?) osób dowiedzą się o istnieniu tej technologii, a nawet z niej w prosty i przystępny sposób skorzystają.
Przynajmniej we Francji.
Pozwoliłem sobie napisać dwa dni temu w tej sprawie do biura prasowego ORANGE w Polsce z prośbą o komentarz i informację czy planują realizować podobny pomysł na rodzimym rynku. Zgodnie z oczekiwaniami nie dostałem żadnej odpowiedzi. Należy tu oczywiście brać poprawkę na to, iż żadne biuro prasowe dużej korporacji nie będzie brało na poważnie maili od tak niszowych mediów jak Centrum Druku 3D, a szczególnie w tak mało istotnym temacie jak druk 3D. Niemniej jednak przyznacie, że fajnie byłoby usłyszeć, iż jakiś polski operator telefonii komórkowej rozpoczyna podobną akcję, a druk 3D pojawia się w reklamach prasowych, internetowych i telewizyjnych. Oczywiście drukowaniem nie zajęłaby się żadna Polska firma – na to nie pozwoliłyby surowe korporacyjne reguły gry, tym zajęłoby się takie Sculpteo, Shapeways, czy Materialise. Mimo to tego typu akcja przyczyniłaby się znacząco do popularyzacji tematu druku 3D w kraju. Może za kilka lat…?
Źródło: www.3dprintingindustry.com