Na Kickstarterze rozpoczęła się dziś bardzo ciekawa kampania, mająca na celu zebranie środków na wyjątkowo tani ręczny skaner 3D. Fuel 3D jest na etapie prototypów i jeśli projekt się powiedzie, ma docelowo kosztować mniej niż 1 000 $. O ile mniej, tego twórcy skanera nie podają, ale nawet jeśli ta cena będzie na poziomie 999 $, to wciąż będzie niezwykle konkurencyjna w stosunku do tego co jest obecnie dostępne na rynku. Twórcy projektu wnioskują o 75 000 $ i wynik ten został… już osiągnięty.
Profesjonalne skanery ręczne, jak np. opisywany na naszych łamach jakiś czas temu Artec SPIDER, są bardzo drogie i pozostają poza zasięgiem zwykłych konsumentów lub małego biznesu. Produkt Artec`a, mimo że jest niezwykle wysokiej jakości, kosztuje bagatela 15 700 €, czyli tyle co średniej klasy samochód z salonu (np. Fiat Brava). Fuel3D, który zapewne nie ma nawet ambicji aby próbować dorównywać Artec`owi jakością, będzie mimo to blisko 20 razy tańszy! Zatem jeśli nie prowadzimy studia projektowego lub architektonicznego, a skaner 3D ma stanowić nam jedynie ułatwienie w codziennej pracy Fuel3D może być idealnym rozwiązaniem.
Tak jak pisałem we wstępie, projekt jest na etapie prototypowania. Powyższa grafika jest renderem docelowego projektu, póki co wygląda on tak jak poniżej… Pieniądze, które ekipa tworząca projekt chce zebrać mają być przeznaczone na rozwój projektu i znalezienie komponentów, umożliwiających obniżenie kosztów skanera do wspomnianej kwoty >1000 $. Zamierza również rozwijać jego oprogramowanie.
Z opisu projektu na Kickstarterze nie wynika poza ceną nic, co mogłoby w jakikolwiek sposób zrewolucjonizować ten segment produktowy. Jest dość ogólna i skupi się raczej na oczywistościach. Nawet porównanie techniczne z innymi skanerami jest dość proste i pobieżne. Kampania jest zdecydowanie skierowana do użytkowników mających dość małe pojęcie o tej technologii, a z pewnością nie do profesjonalnego biznesu, czy przemysłu. Jedyną naprawdę istotną informacją – oczywiście poza ceną, jest zespół tworzący projekt, który akurat jest dość ciekawy. W jego skład wchodzą byli pracownicy naukowi Uniwersytetu w Oxford oraz managerowie dużych koncernów medycznych. Sama technologia, która jest wykorzystana w skanerze, jest rozwijana od 2005 roku. Odróżnia to ten projekt od szeregu start-upów tworzonych przez młodych ludzi, dla których jest to zwykle pierwsze zetknięcie z biznesem.
Fuel3D jest dopiero na samym początku swojej drogi, ale myślę, że może zdobyć spory rozgłos w świecie skanerów 3D, podobnie jak niedawno Buccaneer w świecie drukarek 3D. Ekipa go tworząca ma szansę na naprawdę świetny wynik na Kickstarterze, skoro wnioskowaną kwotę uzyskali już pierwszego dnia trwania projektu. Będziemy z uwagą obserwować rozwój sytuacji i informować o postępach w pracach nad urządzeniem.
Źródło: www.fuel-3d.com / www.kickstarter.com