General Electric, Nikon i BMW inwestują ponad 80 mln $ w rewolucyjną technologię od Carbon 3D

Google, Kodak, Autodesk, Ford… Carbon 3D – twórca innowacyjnej technologii addytywnej CLIP zebrał prawdziwie imponujące grono inwestorów. Spółka ciągle intryguje, a liczba firm lokujących olbrzymie pieniądze w jej rewolucyjną technologię ciągle wzrasta. Obecnie Carbon 3D prowadzi rozmowy dotyczące finansowania na kwotę  ponad $80 mln, gdzie inwestorami będą… General Electric, Nikon, BMW i JSR.

O inwestycjach GE w branżę druku 3D było głośno jeszcze kilka dni temu. W zeszłym tygodniu, gigant branży elektronicznej ogłosił  przejęcie dwóch europejskich przedsiębiorstw zajmujących się drukiem 3D z metalu. Jak się okazuje, firma poważnie traktuje wdrożenie technologii addytywnych – zarówno w produkcji części metalowych jak i tych z żywicy. Jak przyznaje CEO GE Venture, praca w technologii CLIP jest po części spełnieniem wizji wdrożenia druku 3D na linie produkcyjne.

BMW już od jakiegoś czasu ma szansę testować drukarki 3D od Carbon 3D w swoich zakładach produkcyjnych. Jednak nie są na tym polu odosobnieni. W branży samochodowej technologię CLIP stosują również Ford i Delphi Automotive. Natomiast medycznym pionierem wykorzystania tej techniki jest Johnson&Johnson.

Pozostali inwestorzy – Zarówno Nikon jak i JSR – zajmują się badaniami nad ekspansją technologii na kraje dalekiego wschodu (szczególną uwagę poświęcają tu Japonii).

Dotychczasowa kwota finansowania  oscyluje wokół $220 mln (składa się na to m.in. $100 mln od Google). Według zapewnień Carbon 3D, pieniądze zostaną przeznaczone na rozwój technologi CLIP, aby zapewnić najwyższy standard produkcji.

Co przyciąga inwestorów do Carbon 3D niczym magnes? Ekstremalnie krótki czas druku? A może zaskakująco dobre właściwości mechaniczne zbliżone do tych osiąganych przez formowanie wtryskowe? Jedno jest pewne – proces zajmowania pełnoprawnego miejsca w zakładach produkcyjnych przez technologie addytywne rozpoczął się. A fala inwestycji w technologię CLIP? Głęboko przemyślana strategia czy ślepe podążanie za trendem z etykietką „innowacja„?

Źródło: engineering.com
Grafika: [1]

Scroll to Top