Mitsubishi rozpoczyna sprzedaż profesjonalnych drukarek 3D do metalu w Ameryce Płn.

Na wstępie jedno słowo wyjaśnienia – Mitsubishi będzie „tylko” sprzedawać drukarki 3D, a nie je produkować. Japoński gigant – który dzierży rekord sprzedaży w Ameryce Północnej jeśli chodzi o maszyny do obróbki metalu w technologi EDM (obróbka elektroerozyjna), wchodzi od nowego roku w segment profesjonalnych drukarek 3D, zdominowany obecnie przez Stratasysa i 3D Systems. Jako pierwsza w ich ofercie pojawi się LUMEX Avance-25 stworzona przez Matsuura Machinery unikalna drukarka 3D łącząca w sobie możliwość druku 3D i frezowania.

LUMEX Avance-25 to jedyne urządzenie na świecie łączące funkcjonalność drukarki 3D – drukującej na dodatek w technologii SLS z metalu z ultra szybką frezarką. Działa to w taki sposób, że urządzenie spieka laserem sproszkowany metal, tworząc w ten sposób model, podczas gdy jego krawędzie są frezowane w wysokiej prędkości aby utworzyć skomplikowane powierzchnie. Drukarko-frezarka może stworzyć dowolnie skomplikowany obiekt z metalu o dość dużych rozmiarach, na poziomie 25 x 25 x 18 cm. Dodatkowo urządzenie można wyposażyć w konforemne kanały wodne, studzące tworzony obiekt i zapewniające większą kontrolę nad temperaturą komory roboczej.

Cena? 90 milionów jenów, czyli ok. 2 590 000 PLN. Są to oczywiście ceny na rynek amerykański, jednakże dają mniej więcej pogląd na to, jaki jest ich poziom w ogóle.

Co to oznacza dla Stratasysa i 3D Systems? Podobnie jak to miało miejsce kilkadziesiąt lat temu w branży samochodowej, Japończycy wkraczają na terytorium zdominowane do tej pory przez przemysł stricte narodowy. W końcu i druk 3D i wiodące technologie FDM i SLA zostały wynalezione na amerykańskiej ziemi. Mimo dominującej na dzień dzisiejszy pozycji, zarówno Stratasys jak i 3D Systems czują oddech swoich azjatyckich konkurentów na plechach, czy to w postaci Tiertime, czy Kinpo Group, czy takiego Mitsubishi. O ile jeszcze 3D Systems ratuje się wypuszczając na rynek niezwykle nowatorskie urządzenia, o tyle Stratasys wydaje się że osiadł nieco na laurach trzymając w zaciśniętym ręku pakiet posiadanych patentów i potrząsając nimi od czasu do czasu w kierunku konkurencji. Czy to wystarczy? W branży samochodowej nie wystarczyło…

Scroll to Top