Naukowcy opracowują metodę na kolorowe wydruki 3D w technologii SLS

Druk 3D w kolorze od lat rozbudza wyobraźnię jego użytkowników, a producenci prześcigają się w opracowaniu coraz to nowszych sposobów na uzyskiwanie takich efektów. O ile w technologii FDM jest to już zjawisko dość powszechne, tak w metodach SLA i SLS nadal „nie jest kolorowo”. Za sprawą hiszpańskich naukowców technologia SLS może jednak niebawem nabrać nieco kolorytu.

Metoda SLS, czyli selektywne spiekanie laserowe bazuje na laserach o wysokiej mocy, które spiekają określone partie rozsypanego po obszarze roboczym proszku, tworząc obiekt warstwa po warstwie. Najczęściej wykorzystywanymi tworzywami są w tej metodzie poliamid oraz nylon.

W celu zmniejszenia zapotrzebowania na energię w procesie drukowania 3D, do proszków dosypywane są związki zwane fotosensybilizatorami. Należą do nich między innymi nanorurki węglowe lub na przykład grafen. Ich zadaniem jest mocniejsze absorbowanie energii lasera i przenoszenie jej w postaci ciepła na polimer, pozwalając na zastosowanie laserów o mniejszej mocy.

Problemem związanym ze stosowaniem tego typu dodatków jest możliwość uzyskiwania wydruków tylko w kolorze czarnym lub szarym. Aby uzyskać kolor biały lub jakiś inny należy znaleźć fotosensybilizator, który będzie bezbarwny.

Rozwiązaniem okazały się złote nanopręty, które dla lepszego efektu, przed zmieszaniem z proszkiem poliamidowym, powlekane są krzemionką. Według naukowców silnie pochłaniają one światło bliskie podczerwieni, a niemal praktycznie wcale nie reagują na świtało widzialne. Tym samym wykazują one lepszą konwersję światła na ciepło niż sensybilizatory oparte na strukturach węglowych.

W wyniku przeprowadzonych eksperymentów i ich obserwacji okazało się, że proszki wymieszane ze złotymi nanoprętami dają idealnie białe wydruki 3D, a po domieszaniu do nich barwników komercyjnych, możemy otrzymywać je również w jaskrawych kolorach. Aby jednak metoda ta była opłacalna trzeba stosować ją na dużą skalę.

Źródło: www.3ders.org

Scroll to Top