NexD1 – kontrowersyjna kampania kończy się gwałtownym wycofywaniem zamówień i zawieszeniem kampanii przez Kickstartera

Pod koniec minionego roku pisałem o kampanii kickstarterowej bardzo interesującej, a zarazem atrakcyjnej cenowo drukarki 3D NexD1. Urządzenie to pracuje w technologii DigiJet, czyli wariacji na temat Stratasys’owego PolyJet’a. Od samego początku wiele kontrowersji wzbudza prawdopodobieństwo naruszenia patentów amerykańskiego giganta. Na nieco ponad dobę przed końcem kampanii okazuje się, że nie jest to największy problem jej twórców i osób wspierających projekt…

Technologia DigiJet polega na zastosowaniu układu wielu bardzo cieniutkich dyszy, poprzez które natryskiwana jest żywica UV. Każda kolejna warstwa jest następnie utwardzana przy pomocy przeznaczonej do tego lampy. Drukarka NexD1 może drukować, łącząc ze sobą w jednym modelu, aż sześć rodzajów żywic o różnych właściwościach.

Pierwsze niepokojące informacje pojawiły się szóstego stycznia br. Wtedy to jedna z osób wspierających kampanię postanowiła odwiedzić berlińskie biuro Next Dynamics, producenta NexD1. Użytkownik KRS zapragnął zobaczyć urządzenie w akcji oraz poznać aktualny progres prac nad nim. Skończyło się na kilku wizytach, w czasie których KRS poznał większość ekipy pracującej nad drukarką 3D, ale ani razu nie było mu dane zobaczyć NexD1 w czasie pracy. Swoimi niepokojącymi wątpliwościami i spostrzeżeniami niezwłocznie podzielił się w komentarzach pod kampanią. Rozpoczęło to falę pierwszych insynuacji.

Po dziesięciu dniach, szesnastego stycznia, Next Dynamics reaguje na falę krytyki publikując aktualizację, w której zawarte są nowe, wysokorozdzielcze zdjęcia, przedstawiające wykonane na będącej przedmiotem zbiórki, drukarce 3D. Nadal jednak nie pojawia się odzew na prośby zaprezentowania filmików z procesu drukowania…

Następnego dnia wybucha kolejna afera i znów padają oskarżenia o oszustwo. Pośród zamieszczonych dzień wcześniej zdjęć, jeden z komentujących użytkowników rozpoznaje swoje projekty, które zamieścił na platformie Shapeways, ale bez udostępnienia plików źródłowych, lecz tylko i wyłącznie z możliwością zakupu gotowego wydruku. Od razu pada podejrzenia, że twórcy zamówili prezentowany model nigdy go nie drukując. Next Dynamics poinformowała, że plik projektu został przez nich przerysowany, a następnie wykonany na NexD1. Wśród komentujących wzrasta jednak uczucie nieufności.

Kolejna wątpliwość to zaprezentowane na filmiku i zdjęciach ażurowe jajko. W filmie widać, że jest ono drukowane w pionie, a na fotografiach można zaobserwować układ warstw sugerujący, że model został wydrukowany poziomo.

https://youtu.be/ZtZtGR6i4q4

W ciągu kilku następnych dni społeczność zaczęła domagać się plików źródłowych kontrowersyjnych modeli, tak aby można było mieć stuprocentową pewność, że nie zostały one zamówione z Shapeways. Zasłanianie się prawami autorskimi i w związku z tym niemożność spełnienia tej prośby nie pomogły twórcom kampanii. Ci jednak zadeklarowali, że są w stanie wykonać kilka wskazanych przez komentujących projektów.

Dwa dni temu nastąpiła aktualizacja kampanii, w której doczekano się w końcu obiecanych filmików. To jednak nadal nie przekonało wszystkich. Pojawiły się między innymi pytania jak to możliwe, że w tej technologii druk 3D odbywa się przy „jednoczesnym ruchu osi X i Y”. W tym samym czasie wspierający projekt wycofali ponad 75.000 € swoich deklarowanych wpłat.

https://youtu.be/KP1WknikAVg

Pomimo wielu niejasności oraz wątpliwości, na dzień przed końcem kampanii, zapowiadało się że zakończy się ona sukcesem. Na koncie Next Dynamics nadal było ponad 350.000 € z zakładanych 200.000 €.

Kilka godzin temu zbiórka została jednak zawieszona przez moderatorów Kickstartera.

Potencjalny pozew o naruszenie patentów należących w chwili obecnej do Stratasysa nie był widocznie głównym zmartwieniem Next Dynamics.

Źródło: www.3ders.org

Scroll to Top