Nowe możliwości wykorzystania biodruku 3D w leczeniu wrodzonych wad serca

Technologie przyrostowe oferują nowoczesnej medycynie cały wachlarz potencjalnych rozwiązań – od prostych modeli anatomicznych aż po rozwiązania z zakresu druku 3D żywych komórek. Ich ciągle rosnąca popularność pozwala zakładać, że już niebawem dojdzie do ich upowszechnienia i stosowania w ramach standardowych procedur medycznych.

O ile w przypadku wydruków modeli organów, szczególnie przydatnych dla studentów oraz początkujących lekarzy, wykorzystanie technologii druku 3D wydaje się być prawdopodobne, tak biodruk 3D nadal wśród wielu budzi wątpliwości. Kreowany w mediach wizerunek metody przyrostowego wytwarzania tkanek sprawia, że dla wielu osób technologia bardziej kojarzona jest z światem science fiction.

Jednak na przełomie ostatnich dwóch lat widać znaczący rozwój tej technologii, a naukowcy starają się dzielić wynikami swojej pracy, upowszechniając tę dziedzinę. Oczywiście, biodruk 3D to proces, który musi być objęty środkami najwyższego bezpieczeństwa związanym m.in. z sterylnym środowiskiem oraz stałą temperaturą. Jak się jednak okazuje, już niebawem biodrukowane tkanki mogą stać się materiałem przydatnym transplantologom – wszystko za sprawą specjalistów z Children’s Heart Research and Outcomes Center.

Naukowcy z Georgia Tech zajmują się badaniami nad możliwymi ścieżkami leczenia wrodzonych wad serca przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, skupiając się na zagadnieniach związanych z komórkami macierzystymi oraz drukowaniem 3D.

Prace nad rozwijanym przez nich projektem mają doprowadzić do zastąpienia sztucznych, wytwarzanych z materiałów innych niż tkanka biorcy elementów strukturami organicznymi drukowanymi przestrzennie, wzbogacanymi komórkami macierzystymi pacjenta. Proponowana prze z nich metoda ma stanowić  długotrwałe rozwiązanie dla dzieci z wrodzonymi wadami serca. Jak mówi kierownik zespołu,  jedyną metodą leczenia niewydolności serca, dającą pożądany efekt jest transplantacja. Szacuje się jednak, że wśród małych pacjentów przeżywalność wynosi mniej niż 30%.

Dla naukowców był to impuls, który doprowadził do szukania nowych, alternatywnych rozwiązań z zakresu medycyny regeneracyjnej – jak na razie udało im się odkryć, który materiał będzie sprawował się jako matryca oraz rusztowanie dla komórek macierzystych. Ich długoterminowym celem jest opracowanie technologii przyrostowej, pozwalającej na tworzenie zastawek, które będą rosły razem z pacjentem, bez konieczności  reoperacji. Z niecierpliwością czekamy na dalsze efekty pracy.

Źródło: 3dprint.com

Scroll to Top