UWAGA! Poniższy tekst jest tylko i wyłącznie Prima Aprilisowym żartem. Szczegóły związane z jego publikacją znajdują się tutaj. Czytasz i wierzysz w niego tylko na własną odpowiedzialność 🙂
CD3D zrewolucjonizuje rynek druku 3D w Polsce. Firma, która dotychczas prowadziła największy rodzimy portal internetowy poświęcony technologii druku 3D (w ubiegłym miesiącu wystartowała także jego angielska wersja – 3dprintingcenter.net) nie ukrywa, że dostrzega potencjał w usługach doradczych i konsultingowych. Sukces rynkowy światowych gigantów niemal zawsze zaczyna się od znalezienia na rynku niszy i zapełnienia jej. Takie plany ma też CD3D. W obrębie firmy wydzielono dział… konsultingu prenatalnego. Skąd taki pomysł?
– Diagnostyka 3D jest przyszłością medycyny – tłumaczy Anna Ślusarczyk z CD3D – Nasza firma ma kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu szkoleń i realizowaniu usług doradczych, postanowiliśmy więc wyspecjalizować się w wąskiej dziedzinie, która ma ogromne perspektywy rozwoju. – podkreśla.
Przygotowania do rozpoczęcia projektu trwały od kilku miesięcy. Personel przeszedł wymagane szkolenia, udało się także pozyskać do współpracy wybitnych naukowców. Wśród nich lekarzy neonatologów, którzy będą pracować na powstających w CD3D modelach.
Docelowo pacjentki będą miały wykonywane badanie specjalistycznym aparatem ultrasonograficznym Voluson E10, który umożliwia wykrywanie wad płodu już około 12. tygodnia ciąży. Na podstawie odczytu z USG powstanie wirtualny model, a następnie wydruk 3D za pomocą którego lekarze będą mogli rozpoznać ewentualne wady rozwojowe oraz zaplanować i przećwiczyć zabieg, który je zniweluje.
– Z myślą o rodzicach, którzy z utęsknieniem czekają na swojego potomka i chcą zatrzymać na pamiątkę także wspomnienia z życia płodowego ich malucha w naszej ofercie pojawi się także możliwość komercyjnego wydruku płodu w technologii 3D. – zachwala Anna Ślusarczyk.
Wydruki 3D płodów będą realizowane w dwóch technologiach druku 3D – FDM i DLP. W pierwszym przypadku będą drukowane na najlepszej drukarce 3D dostępnej na rynku – Zortrax Inventure. Płody są stosunkowo niewielkich rozmiarów, więc mały obszar roboczy Inventure stanowi tutaj istotną zaletę. – Jeśli chodzi o wydruki w technologii DLP, nasz wybór padł na drukarkę 3D OLO, która powinna dotrzeć do nas jesienią tego roku. Jako że drukarka 3D OLO wykorzystuje do pracy smartfon, będziemy pracować docelowo też nad tym, aby stworzyć specjalną aplikację dla rodziców, którzy będą mogli wybrać śpioszki czy czapeczkę dla swojego dziecka, a następnie przesłać nam zmodyfikowany projekt do wydruku. – tłumaczy Sebastian Urbański z CD3D.
Ważną kwestią będą różne kolory wydrukowanych płodów. Do wyboru będzie szereg barw skatalogowanych w cztery główne grupy: europejski, azjatycki, afro-amerykański i albinoski. Plus odrębna paleta pastelowych kolorów w których oferowane będą ubranka dla maluchów.
Kolejnym etapem rozwoju nowej gałęzi usług będą stworzone przez niemieckich naukowców spermboty – mikrosilniki zdolne przenosić plemniki do komórek jajowych i rozwiązywać problem niepłodności. CD3D ma podpisane umowy z twórcami tej rewolucyjnej technologii na wyłączność na terenie całej Europy Wschodniej. Wszystko wskazuje na to, że usługa będzie dostępna w czwartym kwartale 2016 roku.
Zachęcamy do kontaktowania się z nami w razie zainteresowania nowymi usługami, a wszystkim przyszłym rodzicom już teraz, serdecznie gratulujemy. 🙂
