Pracownia Indywidualnych Implantów Medycznych z łódzkiego Bionanoparku znalazła się w półfinale międzynarodowego projektu „Bringing tech&sience closer to people”, mający na celu promocję wynalazców i innowatorów. Wśród organizatorów są m.in. UNESCO i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Naukowcy z Łodzi walczą o tytuł championa w kategorii „Nauk o zdrowiu”. Do zwycięstwa potrzebują głosów internautów!
Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach będą mieli możliwość promowania swoich projektów na międzynarodowych rynkach. Do 28 lutego trwa głosowanie internetowe w poszczególnych kategoriach. 1 marca zostaną ogłoszeni zwycięzcy. Dodatkowo, jury wybierze uczestników, którzy będą mogli zaprezentować swoje innowacje podczas Festiwalu w Hannoverze oraz podczas konferencji IMPACT 17’. Informacje o zwycięskich projektach trafią do dziennikarzy na całym świecie. Oficjalnym patronem medialnym jest CANAL+Discovery. Laureaci zostaną zaprezentowani w programie „Wynalazcy Przyszłości 2”.
Naukowcy z Łodzi walczą o tytuł championa w kategorii „Nauk o zdrowiu”. Do zwycięstwa potrzebują głosów internautów. Strona konkursu jest dostępna tylko w języku angielskim, a głosowanie jest…. delikatnie mówiąc dość toporne. Najwygodniej zalogować się używając konta Faccebooka. Apka ma dostęp do publicznych danych, na szczęście nie spamuje walla i po głosowaniu można ją szybko i bezboleśnie usunąć. Instrukcja jak głosować dostępna jest na stronie Bionanoparku.
Implanty z Łodzi najczęściej porównywane są do puzzli. To dlatego, że projektuje się je dla konkretnego pacjenta, aby idealnie pasowały do jego kości. Dzięki temu rozwiązaniu pacjent szybciej wraca do zdrowia, rehabilitacja po operacji trwa krócej, a dopasowany implant często pozwala uniknąć np. zniekształcenia twarzy, ale to nie wszystko.
– W przypadku ubytków kości oczodołów nie chodzi tylko o lepszy efekt estetyczny. Oczy muszą znajdować się na tej samej wysokości, żeby nie wystąpiło tzw. podwójne widzenie, żeby pacjent prawidłowo potrafił ocenić odległość itp. Tradycyjne metody czyli siatki tytanowe lub seryjne implanty nie zawsze się sprawdzają – tłumaczy dr Marcin Elgalal z Bionanoparku.
Implanty są projektowane w 3D z użyciem specjalnego oprogramowania Geomagic. Do pracowni trafia wynik badanie CT czyli Tomografii komputerowej. Na podstawie tych obrazów, warstwa po warstwie powstaje wirtualny model czaszki, oczodołu lub żuchwy pacjenta. Dzięki temu specjaliści mogą zaprojektować idealnie dopasowany implant.
– Prototyp powstaje na drukarce 3D Objet Eden350, która pracuje w technologii Polyjet. W pracowni drukowane są także modele anatomiczne, ze specjalnego, biozgodnego polimeru, które pozwalają lekarzom lepiej zaplanować zabieg – opisuje to Michalina Urbaniak z Bionanoparku – Polimer o nazwie MED610 dzięki swoim właściwościom może zostać wprowadzony na salę operacyjną, a element z niego wydrukowany może czasowo wejść w kontakt z ciałem pacjenta, ale nie może być wszczepiony na stałe, np. model anatomiczny kości oczodołu, może posłużyć do uformowania na nim implantu z siatki tytanowej – dodaje.
Pierwsza operacja z wykorzystaniem modelu anatomicznego, przygotowanego przez dr Marcina Elgalal i wykonanego za pośrednictwem druku 3D, odbyła się w styczniu 2007 roku. Model ten posłużył do uformowania implantu z siatki tytanowej, który został wszczepiony. Dzięki temu odtworzone zostało zniszczone dno oczodołu. Od 2014 roku w Łodzi projektowane są także implanty żuchwy i stawu skroniowo-żuchwowego. Dotychczas przygotowano ponad 130 implantów.