Uwaga! Druk 3D domów powraca! Budowanie jeszcze nigdy nie było tak łatwe, proste i przyjemne. Lada moment na całym świecie powstaną całe osiedla ekskluzywnych apartamentowców wydrukowanych na drukarkach 3D, ceny mieszkań spadną i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. Wszystko to za sprawą chińskiej korporacji budowlanej WinSun, która zasłynęła w zeszłym roku wydrukowaniem w dobę miniosiedla składającego się z dziesięciu domów jednorodzinnych o powierzchni 200 m2 każdy. Teraz zaprezentowała dwie kolejne budowle – ekskluzywną willę o powierzchni aż 1100 m2 oraz pięciokondygnacyjny wieżowiec, który automatycznie stał najwyższym budynkiem świata powstałym na drukarce 3D. Wiecie co teraz nastąpi? Kto żyw rzuci się do zakupu własnej „drukarki 3D do drukowania domów” i zacznie prowadzić biznes życia. Gdy tylko tego typu urządzenia pojawią się na Alibabie, będę jednym z pierwszych który ją kupi. Oto na naszych oczach rozpoczyna się nowy początek świata – czas deweloperów 3D!
WinSun istnieje już na rynku od 12 lat i w tym czasie opatentował aż 98 rozwiązań, procesów technologicznych, materiałów budowlanych i dekoratorskich. Firma zatrudnia przeszło dwustu wysoce wykwalifikowanych specjalistów, realizujących duże projekty budowlane, jak np. teatry. Wykorzystaniem technologii druku 3D w budownictwie zajmuje się od 2004 roku. Swoje sukcesy opiera o wykorzystanie unikalnego materiału do druku 3D, będącego kompozytem odpadów budowlanych, włókien szklanych, piasku, specjalnego utwardzacza oraz cementu oraz autorskiej konstrukcji drukarki 3D.
Maszyna posiada imponujące rozmiary: jest długa na 150 metrów, szeroka na 10 metrów i wysoka na 6,6 metra. Wg zapewnień firmy, pozwala to na zwiększenie prędkości budowania jak również zużycia energii. Urządzenie wykorzystuje autorskie oprogramowanie, umożliwiające przenoszenie projektów architektonicznych na Gcode sterujący pracą drukarki 3D. Nie jest to zatem standardowy Repetier Host i Slic3r.
Jeśli chodzi o koszty, to prezentowana na powyższym zdjęciu willa kosztowała podobno „zaledwie” 161 tysięcy $. Powstała na zlecenie tajwańskiej firmy Tomson Group – azjatyckiego potentata na rynku nieruchomości. Firma jest na tyle zadowolona z efektów pracy, że zleciła WinSun wybudowanie kolejnych dziesięciu budynków opartych dokładnie o ten sam projekt.
Apartamentowiec stanowi z kolei dowód na to, że technologia opracowana przez WinSun pozwala na budowę również dużo bardziej skomplikowanych konstrukcji. Czteropiętrowy budynek powstał w ekspresowym tempie – drukowanie każdego piętra trwało jeden dzień, a kolejnych pięć dni było potrzebnych na wykończenie konstrukcji i połączenia jej w całość. WinSun jest na tyle pewna swoich rozwiązań, iż planuje budowę kolejnego budynku tego typu, posiadającego tym razem już aż 12 pięter.
Budynki stawiane przez Chińczyków są wysokie, ale zejdźmy może teraz na moment na ziemię. Po pierwsze pomysł wykorzystywania technologii w budownictwie nie jest niczym nowym – pisałem na ten temat już w styczniu 2013 roku w trzecim artykule opublikowanym na CD3D, a z tego typu rozwiązań korzystają już nawet takie firmy jak Skanska. Po drugie, o ile sama technologia jest w gruncie rzeczy rewolucyjna, to pamiętajmy iż służy wyłącznie do tworzenia fundamentów i ścian – reszta procesów związanych z budową domów wymaga już stosowania klasycznych metod budowlanych. Stawianie ścian jest zresztą najszybszym etapem całej inwestycji – to co trwa najdłużej to prace ziemne (fundamenty) oraz wykończenie (instalacje, tynkowanie, posadzki, podłogi etc.). Nie deprecjonuję sukcesów WinSun, zwracam jedynie uwagę na to, że firma po prostu usprawniła jeden z szeregu procesów budowlanych. Wydrukowanie ścian z betonu to jedno – ocieplenie ich i otynkowanie to zupełnie odrębna historia.
Drukarka 3D do stawiania ścian – przepraszam, „drukowania 3D domów„, jest w gruncie rzeczy czymś podobnym do maszyn, które wylewają beton na autostradach lub lotniskach. Kiedyś robiło się to za pomocą mniejszych urządzeń – dziś służą do tego wielkie kombajny, które robią to lepiej, szybciej i taniej – dokładnie tak samo jak drukarka 3D WinSun. I tego się póki co trzymajmy…
Źródło: www.3dprint.com