Technologia druku 3D z termoplastów w formie filamentu – FDM / FFF, jest najpopularniejszą i najtańszą w użytkowaniu metodą druku trójwymiarowego. Z kolei SLA – historycznie pierwsza technika przyrostowa, choć droższa w użytkowaniu i przez to mniej popularna wśród użytkowników, oferuje bez porównania lepszą jakość gotowych części. Nie oznacza to jednak, że jest „lepsza” od FDM / FFF, tylko „inna”. W niniejszym artykule opisujemy kluczowe różnice pomiędzy obydwiema technikami wytwórczymi, opierając się na doświadczeniach firmy Technology Applied – największej drukarni 3D w Polsce, która wykorzystuje wszystkie najważniejsze metody przyrostowe w codziennej pracy.

SLA, czyli stereolitografia, wykorzystuje światło UV do utwardzania żywic fotopolimeryzowanych warstwa po warstwie. Ta metoda znana jest z bardzo wysokiej dokładności i jakości wykończenia, pozwalając na tworzenie złożonych, precyzyjnych detali. W przeciwieństwie do tego FDM (Fused Deposition Modeling) lub FFF (Fused Filament Fabrication) polega na stopniowym nakładaniu warstw roztopionego materiału, zazwyczaj termoplastycznego, do budowy obiektu. Chociaż FDM / FFF jest bardziej dostępne i mniej kosztowne, charakteryzuje się niższą dokładnością i gorszą jakością powierzchni w porównaniu do SLA.

Jednym z kluczowych aspektów różniących SLA od FDM jest sposób generowania struktur podporowych. W SLA struktury te są często konieczne, aby wspierać wydruk 3D podczas procesu utwardzania żywicy i muszą być ręcznie usunięte po zakończeniu druku. Proces ten może być czasochłonny i wymaga dodatkowej pracy. W FDM / FFF, struktury podporowe mogą być używane, ale ich usunięcie jest zwykle łatwiejsze. Dodatkowo, stosując dwugłowicowe drukarki 3D, można budować struktury podporowe z materiału rozpuszczalnego w wodzie lub związkach chemicznych. To spore ułatwienie, ale czyni cały proces dłuższym.

Proces wykończenia w technologii SLA jest bardziej skomplikowany i „brudny”. Wymaga on płukania wydruków w alkoholu izopropylowym, aby usunąć nadmiar żywicy, a narzędzia używane w tym procesie muszą zostać dodatkowo wyczyszczone. Po skończonej pracy, wydruki 3D należy też doświetlić w dedykowanych stacjach do post-processingu światłem UV. Tymczasem FDM / FFF jest procesem relatywnie czystszym, ponieważ nie wymaga dodatkowych czynności poza usunięciem ewentualnych wsparć (wyjątek stanowi rozpuszczanie struktur podporowych, wydrukowanych z innego materiału).

Różnice w materiałach eksploatacyjnych między tymi dwoma technologiami są także znaczące. SLA wykorzystuje różnorodne żywice światłoutwardzalne, które mogą oferować różne właściwości, w tym elastyczność, wytrzymałość czy przejrzystość. FDM / FFF polega na użyciu filamentów termoplastycznych, takich jak ABS, PLA czy PETG, które są tańsze i łatwiejsze w obsłudze, ale oferują ograniczone właściwości w porównaniu do żywic SLA.

Podsumowując, SLA i FDM/FFF to technologie, które mają swoje unikalne zalety i ograniczenia. SLA, stosowane przez firmy takie jak Technology Applied, zapewnia wyższą jakość i dokładność, co jest kluczowe w wielu profesjonalnych zastosowaniach. FDM/FFF, z drugiej strony, oferuje prostotę, dostępność i większą łatwość użytkowania, co sprawia, że jest bardziej odpowiednie dla hobbystów i mniejszych projektów. Wybór odpowiedniej technologii zależy od specyficznych wymagań projektu, budżetu i pożądanych właściwości wydrukowanego obiektu.

Źródło: www.3dprintingcenter.net

Informacje Prasowe
Centrum Druku 3D - największy portal poświęcony technologiom przyrostowym w Polsce. Funkcjonujemy od stycznia 2013 r.

Comments are closed.

You may also like