Proto Labs zamyka dwa zakłady produkcyjne w Niemczech

Proto Labs to amerykańska firma specjalizują się w tzw. „produkcji cyfrowej”. Oferuje usługi formowania wtryskowego, obróbki CNC, druku 3D oraz obróbki blach dla klientów na całym świecie. Firma obsługuje klientów, korzystając z własnych zakładów produkcyjnych, a przy pomocy przejętej w styczniu 2021 r. holenderskiej firmy Hubs również za pośrednictwem sieci firm partnerskich.

Chociaż zakres działalności Proto Labs w obszarze produkcji przemysłowej jest bardzo szeroki i druk 3D zajmuje w strukturze przychodów dość odległe miejsce, wielu analityków stawia je w jednej linii z Materialise, Stratasys czy 3D Systems (podobnie odbywa się to w przypadku jego bezpośredniej konkurencji – Xometry). Jak można się spodziewać – tego typu porównania wychodzą na wielką korzyść Proto Labs (czy Xoemtry), które jest wyceniane aktualnie na giełdzie papierów wartościowych na 672 mln dolarów, podczas gdy pierwsza „prawdziwa firma 3D” – Nano Dimension, raptem 511 mln dolarów (Stratasys jest obecnie wyceniane na 500 mln dolarów a 3D Systems na 386 mln dolarów).

Niemniej jednak w Proto Labs również nie dzieje się najlepiej. Firma ogłosiła właśnie zamknięcie dwóch europejskich zakładów produkcyjnych, które posiadała przez prawie dekadę. Powodem jest restrukturyzacja i cięcie kosztów. Zamykane są: zakład formowania wtryskowego w Eschenlohe i zakład obróbki metali AM w Putzbrunn. Oba znajdują się w Niemczech, które jak wiemy zmagają się z poważnym kryzysem gospodarczym. Na razie jedynym europejskim oddziałem Proto Labs będzie wspomniane Hubs (dawny 3D Hubs), cyfrowa platforma łącząca firmy przemysłowe. Klienci realizujący tam zamówienia zostaną przekierowani albo do amerykańskich placówek, albo do partnerów Hubs.

Proto Labs poinformowało, że poniesie koszty restrukturyzacji w wysokości do 6 mln dolarów. Będą to głównie na odprawy dla pracowników. Jest bardzo prawdopodobne, że niemieckie zakłady nie zapewniały wystarczająco wysokich przychodów, co przy europejskich kosztach płac i „zielonej enregii”, spowodowało, że firma po prostu je zamknęła.

Ciekawostką jest to, że zakłady zostały zamknięte, a nie sprzedane. Możliwe że firma przenosi maszyny i sprzęt do innych swoich zakładów, co czyniłoby sprzedaż mniej atrakcyjną.

Źródło: www.fabbaloo.com

Scroll to Top