Kilka dni temu Paweł pisał o znacznym wzroście sprzedaży urządzeń do profesjonalnego druku 3D z metali na przestrzeni ostatnich lat. W raporcie Wohlers’a mogliśmy przeczytać, że w 2017 roku sprzedano o 1768 drukarek 3D do metalu, co oznaczało blisko 80-procentowy skok w stosunku do poprzedniego roku.
Kilka dni temu swoje prognozowania na temat sprzedaży systemów do profesjonalnego wytwarzania addytywnego z metali opublikował również SmarTech – profesjonalna firma, uznawana za jedno z najbardziej wiarygodnych źródeł prognoz rynkowych w sektorze produkcji dodatków metalowych.
Dane udostępnione przez firmę w raporcie „Additive Manufacturing with Metal Powders 2018” wskazują, że tempo wzrostu przychodów branży addytywnej związane ze sprzętem, materiałami oraz oprogramowaniem osiągnęło poziom 24,4% i wyceniane są na miliard dolarów. Co więcej, według długoterminowych prognoz do 2027 roku wartość rynku technologii przemysłowego druku 3D z metalu wyceniana będzie na 9,3 mld USD.
Opublikowany przez SmarTech raport daje wyraźny obraz tego jak najprawdopodobniej rynek druku 3D z metali będzie się rozwijał na przestrzeni kolejnej dekady. Udostępniony w ramach raportu wykres pokazuje, które z obszarów z zakresu technologii przyrostowych wykorzystujących materiały metaliczne będą głównym obiektem zainteresowania.
Do trzech charakterystycznych obszarów technologicznych należą: sprzęt, oprogramowanie oraz proszki metaliczne – łatwo zauważyć, że jeśli prognozowania znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości to jesteśmy w okresie rozwoju wszystkich wymienionych dziedzin technologii druku 3D. Na szczególna uwagę zasługuje jednak bardzo wyraźny pik świadczący o zwiększonym zainteresowaniu proszkami metalicznymi, szczególnie na przełomie lat 2019 i 2020.
W raporcie można przeczytać również, że popyt na proszki metali lekkich nadal będzie utrzymywał się na wysokim poziomie – m.in. ze względu na duże zainteresowanie firm z branży lotniczej i motoryzacyjnej takimi jak materiałami jak tytan czy aluminium. Prognozowane jest jednocześnie, że do 2027 udziału metali lekkich na rynku proszkowych materiałów metalicznych wzrośnie o 24%.
Również sprzedaż systemów do druku przestrzennego w branży lotniczej ma wzrosnąć- dodatkowo prognozuje się, że do 2027 r. przemysł motoryzacyjny stanie się drugim co do wielkości konsumentem technologii druku 3D z proszków metalicznych.
Co ciekawe, twórcy raportu zawracają również uwagę na metody druku 3D wywodzące się z technologii spiekania proszku, m.in. Binder Jetting czy technologia od Desktop Metal, którym przypisują duży udział w przyszłym rynku. Według założeń, właśnie dzięki nowo powstającym technologiom do 2027 roku wykorzystanie proszków metalicznych przez branżę druku 3D ma wzrosnąć pięciokrotnie (z 5 do 21% światowej produkcji proszków metali).