Według raportu „Najnowsze trendy w branży niskobudżetowego druku 3D: Technologie, Materiały i Rynek 2016” sektor stomatologiczny ma przed sobą świetlaną przyszłość. Jego wartość w przeciągu pięciu najbliższych lat ma wzrosnąć ponad dwukrotnie – z 1,6 miliarda dolarów do kwoty 3,7 miliarda. Swoją cegiełkę do tego osiągnięcia dołożyć może firma Arfona. Nowojorski start-up nawiązując współpracę z korporacją Valplast International – liderem produkcji urządzeń oraz protez dentystycznych, liczy na rewolucję, która sporo zmieni w tej dziedzinie medycyny.
Praca protetyków oraz stomatologów do dnia dzisiejszego opiera się o druk 3D w żywicy. Technologie DLP oraz SLA są więc dla nich raczej znane przy tworzeniu prototypów implantów. Podstawową trudnością przy tego typu rozwiązaniach jest relatywnie niska rozdzielczość oraz grubość drukowanej warstwy. To właśnie na te dwa problemy wszystkie swoje działa skierowały obie firmy. Startup’owcy z Arfony zaprojektowali drukarkę 3D zoptymalizowaną pod doskonale sprawdzające się nylonowe, elastyczne materiały Valplast’u – r.Pod Desktop 3D.
Niepodważalnym walorem najświeższej propozycji jest przeniesienie ważnej części procesu produkcyjnego na grunt cyfrowy. Obróbka kształtów detali odbywać ma się w programach CAD/CAM, co zastąpi tradycyjne techniki takie jak formowanie wtryskowe czy metody próżniowe. Wszystko o profilu medycznym, w szczególności elementy toczące swój żywot w środowisku tkankowym, przejść musi wiele testów. Badania ’in vitro’, czy ’in vivo’ to tylko początek rygorystycznej drogi, która prowadzić ma do akceptacji przez szereg ważnych instytucji.
Chociaż ścieżka ta okazać się może dość stroma, inżynierowie nie zwątpili ani przez moment. Głównym zadaniem inicjatorów pomysłu było stworzenie możliwości druku protezy ostatecznej, gotowej do użycia. Cecha, z jaką chcą być również kojarzeni to względnie nieduży koszt oraz mało skomplikowana obsługa. Drukarka występować będzie w wersji jedno oraz dwugłowicowej. Oprócz produktów Valplast, użytkownik będzie mógł zastosować dowolny materiał elastyczny i nylonowy. Do dyspozycji będzie również cała linia filamentów NinjaFlex oraz Taulman. Stosując dwie dysze, producenci chcieli zapewnić odbiorcom opcję budowy elementu wielomateriałowego oraz wielokolorowego. Oprogramowanie Simplify3D przy każdym zakupie to oczywisty gratis.
Połączenie sporego doświadczenia w dziedzinie medycyny stomatologicznej i protetycznej korporacji Valplast wraz z ambitnym planem podbicia świata przez młodą Arfonę może dać bardzo ciekawy efekt. Nowatorska drukarka jest dostępna w przedsprzedaży już teraz, aż do końca listopada. Jej koszt to 4,999$. Początek grudnia ma stać pod znakiem pierwszych dostaw. Czy fala zamówień zaleje skrzynkę pocztową pomysłodawców?
Źródło: www.arfona.com , www.3dprintingindustry.com