Projekt Pirate3D na Kickstarterze na dofinansowanie masowej produkcji ich drukarki 3D Buccaneer powoli zbliża się do 1 miliona dolarów, a w międzyczasie firma postanowiła zaprezentować demo swojego oprogramowania do druku. Podobnie jak w przypadku Buccaneera, tak i tu możemy spodziewać się małej rewolucji i zupełnie nowego podejścia do oczywistego wydawałoby się tematu. Aplikacja Smart Objects będzie dużo prostsza w obsłudze od standardowych programów CAD`owskich, a jej obsługa będzie dedykowana na urządzenia mobilne.
Podejście twórców Buccaneera w kwestii produkcji swojej drukarki 3D i ekosystemu, w którym będzie działać, sprowadza się do jednego, przewodniego hasła, czyli „drukarka 3D w każdym domu”. Aby to urzeczywistnić, firma konsekwentnie realizuje poszczególne warunki:
- drukarka 3D musi być tania – cena na poziomie 347 $ (ok. 1200 PLN) będzie jedną z najniższych na rynku
- drukarka 3D musi być ładna – Buccaneer swoim wyglądem niczym nie odstaje od notebooków, czy zwykłych drukarek do papieru; idealnie będzie prezentować się na biurku, to zupełnie inna liga pod względem designu, niż Printrboty, Lulzboty czy Felixy
- drukarka 3D musi być prosta w obsłudze – Buccaneer będzie posiadać prosty system na insertowanie kartridży z filamentem, oprogramowanie do druku ma być banalne w obsłudze i przystępne dla przeciętnego użytkownika, nie mającego wcześniej styczności z CAD`em o drukarce 3D nie wspominając.
Oprogramowanie będzie działać w chmurze. Każdy projekt nad którym będziemy pracować, będzie można udostępniać znajomym, którzy będą go mogli również wydrukować, lub pomóc nam w jego projektowaniu. Tym samym, Pirate3D jako pierwsi na świecie zajawiają koncepcję druku 3D jako… sieci społecznościowej, tworzącej wspólnie projekty do druku 3D!
W Smart Objects będziemy projektować przedmioty przesuwając poszczególne punkty palcami, modelując ich krawędzie w prosty i naturalny sposób. W bibliotece obiektów znajdą się m.in. kubki, kieliszki do wina czy… grzybki. A więc szereg podstawowych przedmiotów, które każdy spróbuje wydrukować sobie dla zabawy, zanim zacznie eksperymentować z kolejnymi, bardziej zaawansowanymi kształtami. Na chwilę obecną w ich bibliotece znajduje się ok. 5000 projektów do wykorzystania.
Pirate3D stawia zatem na zabawę z drukiem 3D zamiast profesjonalnych zastosowań swojego urządzenia. Z uwagi na małe rozmiary, z Buccaneera nie wydrukujemy butów, ale starczy nam miejsca na druk całego szeregu mniej lub bardziej przydatnych gadżetów i zabawek. Możliwe, że uda nam się stworzyć nawet coś całkiem pożytecznego dla domu? Inicjatywa firmy – oprócz oczywistego aspektu finansowego, niesie ze sobą również bardzo szczytną ideę. Drukarka 3D w każdym domu, to fantastyczna promocja technologii druku 3D jak i projektowania rzeczy i wynalazczości.
Oczywiście, ogólna dostępność do maszyn do pisania czy komputerów z edytorem tekstu nie zrobiła z każdego pisarza, podobnie jak kredki i blok rysunkowy nie uczynił z każdego utalentowanego malarza. Jednakże już wkrótce, za niespełna 2000 PLN, każdy może spróbować zaprojektować i wydrukować coś, co może stać się sporym odkryciem lub ułatwieniem. Z jednej strony czeka nas zatem zalew setek tysięcy (milionów?) nieprzydatnych gadżetów i przedmiotów codziennego użytku, z drugiej jednak, prędzej czy później ktoś wpadnie na pomysł, który być może odmieni nasze życie?