Wykorzystanie technologii druku przestrzennego w przemyśle motoryzacyjnym stało się domeną najnowocześniejszych, wprowadzanych obecnie na rynek modeli aut. Wśród koncernów automotive, które zdecydowały się na wdrożenie druku 3D w cykl produkcyjny znalazł się również Volkswagen – jednak na przekór panującym trendom firma postanowiła zadbać o samochody które dziś zdają się być reliktami przeszłości. Jednocześnie firma zdecydowała się na wprowadzenie technologi przyrostowych w proces tworzenia swojego pierwszego elektrycznego samochodu GTI – Golf GTI First Decade.
Dla posiadaczy aut, które zeszły z taśmy produkcyjnej kilka dekad temu, znalezienie odpowiednich części zapasowych często przysparza wiele trudności, a ich kupienie wymaga sporego nakładu finansowego. Inicjatywa podjęta przez Volkswagen ma zażegnać ten problem, dzięki wytwarzaniu części wymiennych wyłącznie przy zastosowaniu druku przestrzennego z metalu co pozwoli na dokładne odwzorowanie nawet skomplikowanej geometrii oryginalnego elementu. Zamienniki dostarczone przez producenta mają gwarantować niezawodność godną oryginalnych części zapasowych produkowanych nawet kilkadziesiąt lat temu.
Zdaniem Tobiasa Pape, menadżera działu zaopatrzenia, wprowadzenie druku 3D w proces produkcyjny otwiera przed firmą szeroki wachlarz nowych perspektyw. Jak dotąd technologia była wykorzystywana jedynie w procesach projektowania jako narzędzie szybkiego prototypowania. Przed elementami dedykowanymi wiekowym samochodom (wśród nich klasyczne modele VW m.in. Golf GTI czy Corrado) wytwarzanym przy wykorzystaniu technologii addytywnych stawiane są surowe wymagania dotyczące dotyczące rozmiaru czy kształtu. Zespół prowadzony przez Pape dba o to, aby drukowane 3D zamienniki miały możliwie najmniejszy rozmiar, cechowały się bezpieczeństwem i niezawodnością, zapewniając najwyższy komfort użytkowania.
Proces wytwarzania zamiennych części opiera się na skanowaniu wybranego elementu, a następnie jego obróbce w oprogramowaniu projektowym klasy CAD aby uniknąć niepożądanych odchyleń od realnych wymiarów drukowanej przestrzennie części. W ramach projektu pilotażowego udało się wytworzyć był mały, ale ważny element z modelu Volkswagen Corrado wymagającej wysokiego stopnia precyzji zapewniającego prawidłowe odwzorowanie skomplikowanej geometrii.
Ponadto Volkswagen wraz z oddziałem produkcyjnym Sitech zaprezentował projekt nowego modelu (Golf GTI First Decade), którego elementy zostały zaprojektowane w specjalistycznym sofcie i wyprodukowane przy zastosowaniu technologii addytywnej. Koncept pojazdu opracowany przez grupę trzynastu praktykantów wyposażono nie tylko w napęd elektryczny, ale również system nagłośnienia o mocy blisko 2000 W. Jak przyznaje Peter Christ, jeden z koordynatorów projektu, sukcesywne wdrażanie druku 3D w projektach prowadzonych przez Volkswagen jest potwierdzaniem zasadności wykorzystania tej technologii w procesie produkcyjnym.
Źródło: 3ders.org, 3dprintingindustry.com