Nie, to nie schizofrenia, ani efekt wahadła. W Chinach po prostu tak już jest… Zauważyłem własnie, że na temat tego kraju w kontekście druku 3D piszę w kratkę – jeden artykuł pozytywny, kolejny już nie. Ledwo dwa tygodnie temu pisałem o Kraju Środka i jego zmianie ukierunkowania produkcji drukarek 3D z tanich podróbek na rzecz oryginalnych i innowacyjnych maszyn, a tu Marek Ryszka z Devil Design podesłał mi takie coś… Choć przyzwyczaiłem się już do widoku chińskich podróbek MakerBota, to nowa odsłona The Form 1 trochę mnie zaskoczyła. Ekipa Maxima Lobovsky`ego powinna chyba poczuć się doceniona?
Konstrukcja nosi kryptonim EDP-4. Za jej stworzeniem stoi firma o niewyszukanej nazwie ExtraMore Electronics Co., Ltd. z siedzibą (oczywiście) w Pekinie. Oprócz kopii drukującego z żywicy The Form 1 ma jeszcze w ofercie replikę MakerBot Replicatora 2 (EPD-6) i RepRapa zbliżonego nieco konstrukcją do RepRapaPRO Mono Mendel (EPD-8).
Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, to kopia The Form 1 ma w stosunku do oryginału odrobinę większy obszar zadruku (12,8 x 12,8 x 18 cm wobec 12,5 x 12 x 16 cm), tą samą dokładność (wysokość warstwy na 25 mikronów) i praktycznie ten sam wygląd. Co ciekawe, jej twórcy twierdzą w opisie urządzenia na Alibabie, że drukuje ono z prędkością od 5 do 20 razy szybciej niż FDM. Pomijając kwestię, iż to wierutna bzdura (technologia SLA jest z natury rzeczy dużo wolniejsza) ciekawy jest rozstrzał tych prędkości? Poza tym, dwadzieścia razy szybszy wydruk to naprawdę niezły wynik…
Choć bez problemu można zamówić nawet pojedynczą sztukę urządzenia, to firma jest w stanie zaopatrzyć nas w 300 drukarek 3D na miesiąc. Niestety nigdzie nie znalazłem informacji o żywicy, która teoretycznie powinna być również ważna w kontekście drukarek żywicznych jak samo urządzenie. Innymi słowy, drukarka 3D drukująca w technologii stereolitograficznej teoretycznie będzie drukować tylko z dedykowanej jej żywicy – nawet jeśli będzie to zamiennik oficjalnego materiału od producenta.
Ale skoro ma drukować 20 razy szybciej niż Ultimaker to może nie warto zaprzątać sobie głowy takim niuansem jak materiał do druku 3D? Tak czy inaczej dla firmy Formlabs tego typu oferta to tylko powód do dumy! Skoro Chińczycy postanowili ich oficjalnie kopiować, tzn. że stali się naprawdę znaczącym graczem na rynku drukarek 3D na świecie!
