Świat druku 3D zmienia się na naszych oczach… Od pewnego czasu, na łamach CD3D przewijają się dwa tematy – rosnące zainteresowanie dużych korporacji wejściem w branżę druku 3D oraz spadające notowania giełdowe i rozczarowujące wyniki sprzedażowe dwóch dotychczasowo największych firm na tym rynku – 3D Systems i Stratasys. Oczywiście te wszystkie informacje mają przede wszystkim charakter medialny – z punktu widzenia dnia dzisiejszego, jeszcze trochę czasu upłynie zanim HP, Microsoft czy Xerox zaczną mieć realny wpływ na branżę za pomocą własnych urządzeń bądź rozwiązań (póki co moderują ją wyłącznie za pomocą zapowiedzi i komunikatów prasowych), a 3D Systems czy Stratasys odczują skutki słabszej koniunktury na swoje produkty (fantastyczne wyniki finansowe z lat 2013-2014 były mimo wszystko mocno napompowane w stosunku do rzeczywistości. Niemniej jednak, pewne decyzje są podejmowane – i wiąże się to niestety z redukcją etatów lub zwolnieniami kluczowych pracowników.
Ostatnio wspominałem o licznych zawirowaniach w MakerBocie, który został już w całości przejęty pod względem organizacyjnym przez Stratasysa. Najpierw ze stanowiska CEO ustąpiła Jenny Lawton (która zaledwie cztery miesiące wcześniej zastąpiła legendarnego Bre Pettisa), potem nowy prezes Jonathan Jaglom zwolnił ok. sto osób z centrali firmy w USA, a niedawno pracę stracił generalny manager europejskiego oddziału firmy – Alexander Hefner. Do tego trendu dołączyło 3D Systems, które w zeszłym tygodniu pożegnało się ze swoim dyrektorem finansowym (CFO) Teddem Hullem.
Hull (Todd – nie Charles), był związany z 3D Systems od zaledwie pół roku. Wcześniej pracował w takich firmach jak Cisco, Maxtor, IBM, czy Fusion-io – producenta pendrive`ów, który został przejęty przez SanDisk. Niestety to bogate doświadczenie zawodowe nie pomogło w zahamowaniu spadków giełdowych 3D Systems jak również malejących przychodów w pierwszym kwartale 2015 r. Możliwym jest, że Hull nie miał zbyt wielkiego wpływu na te kwestie, możliwe, że w grę wchodziły inne czynniki – fakt jest faktem, że to firma złożyła mu wypowiedzenie, a nie odwrotnie.
Następcą Todda Hulla został dotychczasowy główny księgowy firmy – David Styka.
Źródło: www.3dprintingindustry.com