Amerykański startup otrzymuje zamówienie na druk 3D części z metalu o wadze 25 ton metrycznych z trzech dużych firm produkcyjnych

Seurat Technologies – amerykański startup zajmujący się drukiem 3D z metalu, ogłosił otrzymanie zamówień na 25 ton metrycznych części, już teraz wyczerpując możliwości technologiczne w swoim nowym zakładzie produkcyjnym. Firma podpisała listy intencyjne z trzema producentami narzędzi, aplikacji energetycznych i transportowych. Seurat ma nadzieję rozpocząć realizację zamówień w 2023 roku, ale aktualnie wciąż rozbudowuje swoją fabrykę o powierzchni 9300 metrów kwadratowych, zasilaną w 100% zieloną energią i zdolną do produkcji 500 ton części rocznie.

Seurat wykorzystuje w pracy autorską technologię Area Printing, która opiera się na tzw. „optycznie adresowanych zaworach świetlnych” (OLAV), które kierują dwa miliony punktów świetlnych na warstwę sproszkowanego metalu. Oferta produkcyjna firmy polega na sprzedaży długoterminowej zdolności produkcyjnej dużym firmom przemysłowym. Nie jest to zatem typowa drukarnia 3D, przyjmująca zlecenia na wydruki 3D od klientów, tylko model oparty na zapewnieniu mocy przerobowych wybranym firmom przez zakontraktowany okres czasu. Seurat ma nadzieję stale rozwijać kolejne zakłady produkcyjne, oferujące identyczny model współpracy.

Firma pozycjonuje się jako „część zielonej rewolucji produkcyjnej” i ma nadzieję, że konkurencyjnie zastąpi tradycyjne technologie produkcyjne, takie jak obróbka skrawaniem, odlewanie i kucie, zmniejszając emisje gazów cieplarnianych związane z odpadami i powiązanymi wymaganiami dotyczącymi energii produkcyjnej oprócz frachtu, transportu i magazynowania.

Źródło: www.prnewswire.com

Scroll to Top