Coca-Cola bawi się w druk 3D – czyżby mainstream pojawiał się już na horyzoncie?

Na razie Coca-Cola przetarła pierwsze szlaki w Izraelu. W kampanii promującej nowe mini butelki, wykorzystano coraz bardziej popularny motyw skanowania osób i drukowania ich miniatur. Temat był już ćwiczony przez studia w Japonii i Niemczech, był wykorzystywany przez Disney`a i CBS, a ostatnio pojawił się nawet w dość oryginalnej formie przy okazji promocji trójwymiarowej reedycji kultowego Predatora. Niemniej wejście w temat jednej z największych firm spożywczych świata, jest kolejnym krokiem w kierunku upowszechnienia się technologii druku 3D w świadomości konsumentów.

Pomysł był banalnie prosty: Coca-Cola zaprosiła wybraną grupę osób, które zostały zeskanowane, a ich sylwetki zostały wydrukowane w pomniejszeniu. Do skanowania użyto skanerów ręcznych Artec, a drukarki 3D zapewniło 3D Systems. Dodatkowo została zaprojektowana aplikacja mobilna, za pomocą której można było sobie zaprojektować swoją figurkę, która zostawała docelowo wyposażona w naszą twarz i figurę.

Poniżej można obejrzeć film promocyjny z kampanii reklamowej. I chyba nie pozostaje nic innego jak czekać, aż tego typu akcje zaczną się upowszechaniać na świecie – kto wie, może pewnego dnia nareszcie zawitają również do Polski.

Źródło: www.venturebeat.com

Scroll to Top