Jeszcze tylko tydzień będą trwać zapisy na obligacje nowopowstałej spółki IPO 3D S.A., której celem jest odkupienie akcji mniejszościowych inwestorów Zortraxa, którzy nie chcą czekać na jego długo odkładany debiut giełdowy. Oferta ma wartość 2,5 mln euro i jest ważna tylko do 13 października 2016 r. Obligacje zostaną przydzielone 17 października. Jak informuje Jarosław Ostrowski – Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki IPO 3D S.A. oraz Wiceprezes Polskiego Domu Maklerskiego S.A., będzie to „pierwsza publiczna oferta tego rodzaju obligacji na polskim rynku kapitałowym„.
Koncepcja wykupu akcji Zortraxa została opracowana wspólnie przez Polski Dom Maklerski S.A. oraz IPO Doradztwo Kapitałowe S.A. IPO DK współpracuje z Zortraxem praktycznie od samego początku istnienia spółki, będąc architektem wszystkich kolejnych projektów pozyskiwania przez niego pieniędzy z rynków finansowych. Nowo powstała spółka – IPO 3D, wyemituje obligacje zwykłe na okaziciela serii ZTRX-A o terminie zapadalności 2 lat. Minimalny zapis to jedna obligacja o cenie emisyjnej 5.000 PLN.
Tak cały mechanizm opisuje sama Spółka:
Wykup obligacji odbędzie się po cenie obliczonej jako wartość nominalna jednej obligacji, plus 75% zysku z inwestycji w akcje Zortrax. Zysk z inwestycji liczony jest jako kwota uzyskana ze sprzedaży akcji Zortrax, nabytych za środki pozyskane przez IPO 3D z emisji obligacji, pomniejszona o wartość emisji tych obligacji. Obecna wycena jednej akcji Zortrax dokonana przez PKF Consult wynosi 72,04 zł.
Ze względu na fakt, iż IPO 3D będzie skupować akcje Zortrax po 45 zł, to w przypadku sprzedaży akcji Zortrax po cenie z wyceny, na każde zainwestowane 5.000 zł inwestor otrzyma 2.028 zł odsetek zwrotu z kapitału, czyli 40,56%. W przypadku braku odpowiedniego wzrostu wartości akcji Zortrax inwestor ma zapewnione odsetki od obligacji na poziomie 11,12% wartości nominalnej w skali dwóch lat. Zakupione akcje Zortrax IPO 3D będzie sprzedawać po planowanym na przyszły rok debiucie giełdowym.
Źródło: www.zortrax.pl
Oferta jest skierowana przede wszystkim do obecnych, mniejszościowych inwestorów Zortraxa, którzy nie chcą czekać aż spółka wejdzie w końcu na giełdę. To nastąpi dopiero w przyszłym roku, gdy zaczną procentować bierzące inwestycje, realizowane dzięki środkom finansowym pozyskanym od głównego udziałowca spółki – Dariusza Miłka, twórcy sieci salonów obuwniczych CCC i jednego z najbogatszych ludzi w Polsce.
Wbrew pozorom źródłem spektakularnego sukcesu Zortraxa nie jest wcale drukarka 3D M200, tylko innowacyjne połączenie sfery nowych technologii przemysłowych ze sferą rynków finansowych i kapitałowych. Jedno nie istniałoby bez drugiego. Gdyby nie pieniądze pozyskiwane z emisji obligacji i akcji, firma nie miałaby zasobów na prowadzenie tak dynamicznej ekspansji na rynkach zagranicznych i prowadzenia zakrojonych na szeroką skalę działań marketingowych. Gdyby nie naprawdę dobra drukarka 3D – żaden inwestor nie zdecydowałby się na inwestowanie w spółkę pieniędzy.
A w tym Zortrax i IPO DK są doskonali. Przypomnijmy:
- w 2014 roku wypuszczono dwie emisje obligacji serii A1 i A2, w wyniku których Zortrax pozyskał 7,2 mln PLN
- w 2015 r. pozyskano ponad 5 mln PLN w trybie oferty publicznej akcji serii C
- w 2016 r. w ramach emisji pre-IPO Zortrax sprzedał ponad 1,2 mln akcji o łącznej wartości ponad 44 mln PLN Ultro – wehikułowi inwestycyjnemu Dariusza Miłka.
Najnowsza propozycja emisji obligacji wynosi Zortraxa i IPO DK na prawdziwe wyżyny kreatywności. Zamiast świadczenia pieniężnego w postaci odsetek inwestorzy będą mogli zażądać przedterminowego wykupu obligacji i otrzymać akcje Zortrax. Również niestandardowa jest konstrukcja świadczenia pieniężnego, w którym kupon odsetkowy uzależniony jest od zysków z inwestycji w akcje Zortrax, co potencjalnie umożliwia uzyskanie ponadprzeciętnej stopy zwrotu z obligacji.
Jak przekonuje w rozmowie z Rzeczpospolitą Jarosław Ostrowski – „inwestor obligacyjny może czuć się bezpiecznie ze względu na gwarantowane oprocentowanie 11,12 proc. za cały okres trwania inwestycji, a inwestora akcyjnego powinien przekonać fakt, że jego zysk w całości jest uzależniony od wzrostu wartości akcji (…) Jeżeli po debiucie cena akcji znacząco wzrośnie, to zysk inwestora będzie o wiele wyższy niż przeciętne oprocentowanie tradycyjnej obligacji„.
Co będzie, jeśli nie uda przeprowadzić oferty? Jak wtedy akcjonariusze wyjdą z Zortraxu? – „Nie obawiamy się tego. Widzimy duże zainteresowanie obligacjami” – odpowiada Rzeczpospolitej Ostrowski.
Oczywiście gdzieś tam w tle majaczy widmo niedoszłego kontraktu z DELL’em, dalszy brak Zortraxa Inventure, czy kwestia ograniczenia się firmy do technologii niskobudżetowego FDM, która schodzi sukcesywnie na dalszy plan w obliczu rosnącego udziału w rynku technologii opartych o fotopolimery i spieki, ale potencjalni inwestorzy zdają się tym nie przejmować. Może nie są tego wszystkiego świadomi, może patrzą na to wszystko wyłącznie przez pryzmat pieniędzy, a może po prostu tak to wszystko działa…? W ogóle – nie tylko w świecie drukarek 3D…
Źródło: www.zortrax.com / www.rp.pl / www.strefainwestorow.pl