WZL Nr 2 S.A. w Bydgoszczy będący jednym z największych zakładów branży lotniczej w Polsce, nawiązał współpracę z firmą Zortrax. Jak można się domyślić, amatorskie drukarki 3D w przemyśle lotniczym mogą zostać wykorzystane w bardzo pożyteczny sposób i wspomóc proces prototypownia niektórych elementów.
Drukarki 3D z pewnością mogą ułatwić pracę inżynierom projektującym elementy wyposażenia samolotów, którzy dzięki wydrukowanym modelom szybciej będą w stanie zweryfikować poprawność danego elementu. Ciężko jednak sobie wyobrazić, by tak wydrukowany element z ABS mógł znaleźć zastosowanie w prawdziwej maszynie podczas lotu. Wymogi przemysłu lotniczego w stosunku do wykorzystywanych elementów wyposażenia samolotów są niezwykle rygorystyczne i taki stan rzeczy raczej nie ulegnie zmianie.