Niskobudżetowe, domowe wytłaczarki do filamentu powracają… Już wkrótce na Kickstarterze rozpocznie się kampania nowego urządzenia tego typu w postaci Stroodera, ślicznej, kolorowej wytłaczarki, która aż prosi się o to, aby postawić ją sobie na biurku. Za projektem stoi brytyjska firma OmniDynamics kierowana przez człowieka o swojsko brzmiącym nazwisku Greg Gruszecki. Strooder jest produktem idealnie skrojonym pod Kickstartera, dlatego bazując na dotychczasowym doświadczeniu jestem więcej niż pewny, że jego rzeczywista funkcjonalność będzie niewielka…
Wszystkich, którzy spotykają się z tego typu urządzeniami po raz pierwszy zachęcam do zapoznania się z tym artykułem. Opisałem tam dokładnie zarówno czym są wytłaczarki do filamentu, jak i dlaczego nie nadają się do użytku domowego. Ujmując problem w kilku słowach: produkcja filamentu jest na tyle skomplikowanym i wymagającym przedsięwzięciem, że próby udomowienia tego procesu i oddania go w ręce laików jest wielkim nieporozumieniem. Mimo to są tacy, którzy próbują…
Do tej pory tematem zajmowali się pasjonaci i hobbyści – ci sami ludzie, którzy składają w piwnicach, garażach i domowych pracowniach RepRapy ulepszając w nieskończoność ich poszczególne parametry konstrukcyjne. Filabot, Filamaker, FilaFab oraz cały szereg mniej znanych projektów były przeznaczone dla relatywnie wąskiego grona odbiorców – eksperymentatorów, makerów, hakerów etc. Choć ich twórcy po cichu liczyli na sukces komercyjny, ich urządzenia były praktycznie nie sprzedawalne – brzydkie, toporne i wymagające złożenia. Na ich tle, najnowszy model wytłaczarki do filamentu w postaci Stroodera wygląda jak Playstation 4 przy radzieckich grach elektronicznych, tzw. „jajeczkach” (gimby nie znajo…).
Specyfikacja techniczna urządzenia:
- pojemność zbiornika: 1 litr
- rodzaj przetwarzanego materiału: PLA i ABS
- szybkość wytłaczania: 0,7 – 1,5 m/minutę
- temperatura wytłaczania: do 250°C
- średnica wytłaczanego filamentu: 1,75 mm, 2.85 mm, lub 3 mm
- posiada wyświetlacz 2,4 cala o rozdzielczości 340 x 220 px.
Niestety na chwilę obecną nie jest znana cena urządzenia, ale jeżeli będzie przystępna a ekipa OmniDynamics (swoją drogą ciekawa nazwa…) przygotuja odpowiednio dobrą kampanię, Strooder może okazać się prawdziwym hitem. Oczywiście nie zbliży się do poziomu Micro, które zdobyło na Kickstarterze rekordowe 3,4 mln $, nie mniej jednak ma realną szansę zdobyć ponad 100k $ co jest na takie urządzenie świetnym wynikiem.
A teraz kilka słów dlaczego nie wierzę w ten projekt… Po pierwsze, domowe wytłaczarki do filamentu są niefunkcjonalne – o czym pisałem we wspomnianym na początku artykule. Po drugie, Strooder… jest zbyt ładny jak na wytłaczarkę. Oglądając go na wizualizacjach odniosłem wrażenie, że jego podstawowym celem jest po prostu dobrze wyglądać. Po trzecie, maksymalna temperatura w jakiej można ekstrudować filament to wg specyfikacji 250 °C. Dla porównania filament w Up! Plus 2 i Zortraxie jest w trakcie druku 3D topiony w temperaturze o 10 °C wyższej. Ciekawe, prawda…? Po czwarte, obudowa jest wykonana ze zwykłego plastiku, co nie wróży zbyt dobrze w kwestii jakości wykonania urządzenia. W końcu po piąte, to na kilometr pachnie Buccaneerem/Lixem… Obserwując i dokumentując tak wiele kampanii Kickstarterowych, po prostu widzę, że to wszystko zostało przygotowane pod pewien z góry określony cel. A jest nim zapewne maksymalne napompowanie wyniku finansowego. O reszcie pomyśli się później…
Firma posiada w ofercie trzy rzeczy: wytłaczarkę, granulat PLA i własny „naturalny” filament. Żadna z tych rzeczy nie jest aktualnie dostępna. Podejrzewam, że wszystko jest szykowane pod nadchodzącą kampanię?
Podsumowując, będę z zaciekawieniem wyglądał rozpoczęcia tego projektu i większej ilości informacji na jego temat. So stay tuned…