Niemalże równo miesiąc temu informowaliśmy, że 3D Phoenix – czołowy dystrybutor drukarek 3D i filamentów na rynku polskim, został wyłącznym dystrybutorem Zortraxa na kraj. Dla osób w miarę obeznanych z branżą druku 3D informacja ta nie była żadną niespodzianką, gdyż obydwie firmy dość ściśle współpracowały ze sobą już od drugiej połowy 2015 roku, gdy 3D Phoenix został operatorem salonu firmowego Zortraxa w Warszawie. Teraz dystrybutor ogłosił, że wiąże się ze swoim najważniejszym dostawcą jeszcze bardziej, rezygnując ze sprzedaży produktów jakichkolwiek innych producentów i poświęcając się w całości marce Zortrax.
Informacja ta może już trochę dziwić, ponieważ w portfolio 3D Phoenix były produkty takich firm jak ZMorph (wyłączność na Polskę), Sinterit, HBOT3D, Monkeyfab, czy CORO Technology. Firma posiadała w ofercie także filamenty wielu różnych producentów. Z dniem 1 marca to wszystko zniknęło ze sklepu firmowego 3D Phoenixa – co się jednak stało ze stanami magazynowymi? I tutaj przechodzimy do prawdziwej niespodzianki, ponieważ okazuje się, że pozostałe na stanie 3D Phoenixa produkty oraz podpisane umowy dystrybucyjne z dostawcami przejmuje… Wolfix! Tak przynajmniej twierdzi przedstawiciel 3D Phoenixa.
Wolfix to firma prowadzona przez Mariusza Króla – człowieka instytucję polskiej branży druku 3D. Najbardziej znany jest ze sprzedaży filamentów marki Wolfix-Plastspaw, posiada także biuro konstrukcyjne, firmę usługową specjalizującą się w produkcji dużych detali w technologii FDM, produkuje drukarki 3D na zamówienie, prowadzi prace nad elektroniką sterującą do drukarek 3D, jest też pomysłodawcą i liderem studiów podyplomowych z druku 3D na Politechnice Warszawskiej. Zajął III miejsce w kategorii Człowiek Roku 2016 w plebiscycie branżowym CD3D, do której był nota bene nominowany wspólnie z Mateuszem Sobczakiem i Łukaszem Kaczmarczykiem z 3D Phoenix.
Teraz przejmuje sprzedaż drukarek 3D ZMorpha, Sinterit i HBOTA3D.
Tak powyższą sytuację opisuje Mateusz Sobczak – Sales and Financial Director 3D Phoenixa:
Zortrax postanowił stworzyć efektywny system dystrybucji swoich produktów w oparciu o swojego najsolidniejszego partnera biznesowego, firmę 3D Phoenix. Od początku lutego 2017 r. wszystkie drukarki, materiały i akcesoria marki Zortrax są dystrybuowane na wyłączność poprzez firmę, która nie tylko jest jednym z największych dystrybutorów drukarek 3D na terenie Polski, ale również od lat zapewnia swoim klientom profesjonalne wsparcie posprzedażowe, zawierające szkolenia, doradztwo dotyczące bezpiecznej eksploatacji oraz serwis. Pozwoli to marce Zortrax ugruntować swoją bardzo silną pozycję na rynku druku 3D w technologii FDM dzięki stworzeniu stabilnej sieci sprzedaży odpornej na wszelkie zawirowania jak i udostępnienie profesjonalnej obsługi posprzedażowej. Przełoży się to na pewniejsze wsparcie nabywców produktów marki Zortrax oraz ich bezpieczeństwo.
Powyżej opisana współpraca z Zortraxem wiąże się dla 3D Phoenix z zaprzestaniem sprzedaży produktów innych marek. W związku z tym cały stan magazynowy oraz umowy dystrybucyjne niezwiązane z Zortraxem zostaną przejęte przez markę Wolfix. Jest to sprawdzony i solidny producent filamentów, który poświęcił wiele środków na badania w zakresie druku 3D, który wykorzysta swoje doświadczenie dla umocnienia swojej pozycji na rynku oraz stworzenia nowej platformy sprzedażowej. Wolfix będzie prowadził przede wszystkim dystrybucję polskich drukarek firmy Zmorph, Sinterit, HBOT oraz akcesoriów marki CORO technology.
Pomimo obostrzeń wynikających z podpisanych umów 3D Phoenix, korzystając ze swojego dużego doświadczenia w obsłudze różnych technologii druku i skanu 3D, nadal będzie świadczyć usługi w danym zakresie.
Mateusz Sobczak – Sales and Financial Director w 3D Phoenix
O komentarz poprosiliśmy także przedstawicieli ZMorph, Sinterit i CORO Technology…
3D Phoenix faktycznie przestaje dystrybuować produkty ZMorpha na terenie Polski. Szanujemy ich decyzje biznesowe i życzymy wszystkiego dobrego na dalszej drodze, ponieważ nasza współpraca zawsze przebiegała wzorowo i byliśmy z niej zadowoleni. W tej chwili finalizujemy rozmowy z nowym partnerem, który przejmie dystrybucję wielofunkcyjnych drukarek 3D marki ZMorph w kraju – szczegóły ogłosimy wkrótce. Niezmiennie nasze produkty są dostępne u innych pośredników oraz bezpośrednio na naszej stronie internetowej, gdzie klienci mogą kontaktować się z naszymi pracownikami m.in. za pośrednictwem LiveChata.
Marcin Traczyk – Content Marketing Manager w ZMorph
Sinterit:
Dotychczasową współpracę z firmą 3D Phoenix oceniamy zdecydowanie pozytywnie: ekipa warszawskiej firmy zawsze odznaczała się profesjonalizmem, doskonałą znajomością branży druku 3D oraz dużym zaangażowaniem w swoją pracę. Informację o rezygnacji 3D Phoenix ze współpracy z nami przyjęliśmy ze smutkiem, ale też z pełnym poszanowaniem co do podjętej przez nich decyzji.
Obecnie jesteśmy na ostatnim etapie prowadzenia negocjacji z nowym dystrybutorem naszych drukarek na terenie Polski. Na dzień dzisiejszy nie możemy ujawnić z kim prowadzone są rozmowy – kiedy tylko będziemy mieć w 100% pewne ustalenia z pewnością wyślemy stosowną informację dla Pana serwisu.
Konrad Głowacki – Co-Founder w Sinterit
Jeśli chodzi o CORO Technology, to rozmawiałem telefonicznie z Tomaszem Kiełbasą – właścicielem firmy, który podobnie jak w/w przedstawiciele firm bardzo sobie chwalił współpracę z 3D Phoenix i również informował o prowadzeniu rozmów z nowym dystrybutorem. Co ciekawe – zaprzeczył jakoby chodziło o markę „Wolfix„.
Niezależnie od tego jak potoczą się dalsze losy umów dystrybucyjnych firm, które do tej pory sprzedawały swoje produkty przez 3D Phoenix, warte uwagi jest to, jak klaruje nam się rynek dystrybutorów niskobudżetowych drukarek 3D w kraju. Czołowe firmy opierają swoją działalność operacyjną o jedną – dwie marki:
- ABC Data – CraftBot
- 3D Phoenix – Zortrax
- CadXpert – MakerBot / Stratasys & Formlabs
- get3D – Ultimaker
- Solveere – UP
- Sygnis – Flashforge.
Można zatem powiedzieć, że aktualnie wybierając drukarkę 3D, wybieramy od razu całe zaplecze posprzedażne. Czy czas firm oferujących po kilka – kilkanaście urządzeń przemija…?
