Kilka godzin temu informowaliśmy, że Nano Dimension wystosowało oficjalną ofertę przejęcia lidera światowego druku 3D – Stratasys, za kwotę 1,1 miliarda dolarów. Jest to dość szokująca informacja, biorąc pod uwagę, że Nano Dimension to relatywnie mała firma, która posiada duże zasoby finansowe tylko i wyłącznie dzięki pozyskaniu ich z giełdy papierów wartościowych NASDAQ – pod względem przychodów czy liczby sprzedanych maszyn (które są bardzo niszowe i specjalistyczne), to po prostu jeden z wielu tego typu podmiotów na rynku. Z kolei Stratasys to aktualnie samodzielny lider branży druku 3D biorąc pod uwagę poziom przychodów. Koncept przejęcia go przez kogoś takiego jak Nano Dimension wydaje się niepoważny i nierealny. Okazuje się, że podobne przemyślenia ma wiele innych osób – w tym jeden z głównych akcjonariuszy firmy – Anson Funds.
Generalnie od kilku miesięcy w Nano DImension wrze – główni akcjonariusze jak Anson Funds czy Murchinson, są bardzo niezadowoleni z działań obecnego zarządu firmy, któremu przewodniczy Yoav Stern. Ich zdaniem firma nie realizuje obietnic dotyczących rozwoju i zwiększania sprzedaży swojej autorskiej technologii nanodruku 3D elektroniki, a zamiast tego „przepala” środki na kolejne przejęcia firm, które niekoniecznie działają w tych samych branżach. W zeszłym roku Nano Dimension kupiło NanoFabrica, Global Inkjet Systems, Admatec/Formatec, Essemtec i DeepCube – oraz co było najbardziej sensacyjne – przejęło 12% udziałów w Stratasysie, co zaowocowało wdrożeniem przez tego ostatniego tzw. „zatrutej pigułki”, aby powstrzymać Nano Dimension przed dalszym skupowaniem jego akcji.
Dziś, niedługo po ogłoszeniu oferty kupna całego Stratasysa, Anson Funds wydał potępiający komunikat prasowy wzywający firmę do wycofania propozycji przejęcia:
Naszym głównym i bezpośrednim zmartwieniem jest to, że Spółka wykorzystuje większość swoich środków pieniężnych na rozważane niezamówione przejęcie Stratasys. Anson nie obsługuje tej transakcji w świetle trwającego konkursu proxy. Jest oczywiste, że Zarząd działa jednostronnie wbrew woli akcjonariuszy Spółki, okopując się i działając na rzecz zapobieżenia głosowaniu akcjonariuszy. Nic dziwnego, że Nano Dimension próbuje zorganizować to potencjalne przejęcie w taki sposób, aby ominąć potrzebę uzyskania zgody akcjonariuszy przed sfinalizowaniem transakcji. Biorąc pod uwagę słabe wyniki Spółki, uważamy, że najlepszym sposobem działania jest zwrot gotówki akcjonariuszom, a nie przeprowadzanie fuzji i przejęć na dużą skalę
Wielokrotnie wzywaliśmy Spółkę do wdrożenia znaczącego programu zwrotu kapitału w celu zachowania i zwiększenia wartości dla akcjonariuszy. Jednak zarząd wielokrotnie ignorował nasze prośby i zamiast tego kontynuował erozję swojej wartościowej pozycji kapitału obrotowego. Dyskusje zostały ostatnio przerwane po tym, jak przedstawiliśmy naszą opinię, że Spółka najlepiej przysłuży się swoim akcjonariuszom poprzez agresywne wykorzystanie programu wykupu akcji własnych i znaczne zwiększenie wysiłków na rzecz zwrotu kapitału akcjonariuszom. Kierownictwo odrzuciło tę prośbę i poinformowało nas, że „[oni] kontrolują spółkę”, a nie my – faktyczni akcjonariusze.
Uważamy, że to właśnie ten poziom arogancji ze strony kierownictwa powoduje, że Nano Dimension handluje z oszałamiającym i trwałym 31% dyskontem w stosunku do salda środków pieniężnych i inwestycji. Jest dla nas jasne, że inni uczestnicy rynku również stracili wiarę w zdolność kierownictwa do tworzenia lub zwiększania wartości dla akcjonariuszy. Koncentracja kierownictwa na własnym interesie jest niepokojąca.
Biorąc pod uwagę te najnowsze informacje, dziwaczny charakter propozycji przejęcia i trwające „korporacyjne wybryki”, staje się całkiem jasne, że w Nano Dimension dzieję się coś równie niedobrego co kuriozalnego. Zarząd stoi w obliczu poważnego sporu z głównymi akcjonariuszami, którzy oficjalnie podejmują kroki zmierzające do jego odwołania i wydaje się, że ta próba przejęcia Stratasysa ma na celu tzw. „ucieczkę do przodu” i całkowitą zmianę narracji.
Chociaż oferta złożona przez Nano Dimension wydaje się być kusząca (premia w wysokości 36% w stosunku do ceny zamknięcia kursu akcji z dnia 1 marca 2023 r. oraz premia w wysokości 31% w stosunku do 60-dniowej VWAP do 1 marca 2023 r.), właściciele Stratasysa mogą ją przyjąć wyłącznie w kontekście wcześniejszej emerytury. Oddanie sterów jednej z najważniejszych firm w historii branży druku 3D w ręce kierownictwa, które jest trwale skonfliktowane z własnymi akcjonariuszami, może oznaczać tylko jej stopniowy upadek.
Źródło: www.yahoo.com