W czwartek pisaliśmy o pogłoskach dotyczących potencjalnej sprzedaży MakerBota. Jako pierwszy tą informację przekazał The Wall Street Journal, który nie był jednak w stanie podać żadnych dodatkowych szczegółów. Dziś serwis TechCrunch, powołując się na anonimową osobę będącą bardzo blisko całej sytuacji napisał, że tajemniczą firmą mającą przejąć nowojorski start-up jest… Stratasys, jeden z dwóch największych producentów drukarek 3D na świecie!
Informacja jest dość sensacyjna, tym bardziej, iż jeszcze niedawno Bre Pettis, założyciel i CEO MakerBota stanowczo ucinał rozmowy na ten temat z dziennikarzami, mówiąc wręcz, że „nigdzie się nie wybieramy„. Mimo to coś musi być na rzeczy, ponieważ wokół firmy ostatnio bardzo dużo się dzieje (otwarcie kolejnej fabryki, kolejne zwiększenie zatrudnienia oraz rozmowy dot. dokapitalizowania majątku), a jak pokazuje historia, tego typu zamieszanie zwykle kończy się zmianą dokumentów rejestracyjnych spółki, a bywa, że również nazwą.
Jeśli chodzi o Stratasys, to o ile spółka jest obok 3D Systems liderem rynku drukarek 3D na świecie, o tyle jest całkowicie nieobecna w segmencie tanich drukarek desktopowych, w których właśnie wyspecjalizowała się firma Bre Pettisa. Zatem przejęcie MakerBota wydaje się być jak najbardziej logiczne z biznesowego i strategicznego punktu widzenia.
Jakie korzyści przyniosłoby to obydwu firmom?
- obydwie firmy produkują urządzenia wykorzystujące tą samą technologię druku (FDM), która została wymyślona i opracowana właśnie przez Stratasys
- dzięki przejęciu Stratasys pozbędzie się kluczowego konkurenta na rynku drukarek niskobudżetowych, który na dodatek zacznie generować zyski na jego konto, MakerBot z kolei otrzyma wsparcie finansowe od największej firmy w branży; dzięki tej transakcji oferta Stratasysa / MakerBota byłaby komplementarna.
Z drugiej jednak strony:
- kultura biznesowa Stratasysa różni się wszystkim od kultury MakerBota; w sumie wystarczy spojrzeć na zdjęcie powyżej: obydwaj panowie wyglądają na postacie z zupełnie innej bajki; Pettis to dziecko Steve`a Jobsa, podczas gdy David Reis – CEO Stratasysa to… CEO Stratasysa, dużej amerykańskiej korporacji; ewentualna współpraca obydwu prezesów byłaby co najmniej… interesująca?
- Stratasys jest tuż po zakupie Object`u i może nie mieć dość mocy na integrację z kolejną spółką
- polityka handlowa Stratasysa zakłada sprzedaż urządzeń wykorzystujących najwyższej jakości materiały do druku, podczas gdy MakerBot stawia na jak najtańsze filamenty, aby zminimalizować koszty produkcji modeli.
Tak jak pisałem w poprzednim artykule na ten temat, kluczowe jest czy Pettis będzie chciał pozbyć się dzieła swojego życia już teraz, czy jednak poczeka jeszcze kilka lat, gdy wartość jego firmy jeszcze bardziej wzrośnie. Całkiem możliwe, że powyższe newsy mają tak naprawdę podgrzać atmosferę i stanowią jedynie element strategii polegającej na zdobyciu jak największych funduszy do kapitalizacji MakerBota. Czas pokaże…
Źródło: www.techcrunch.com
