W minioną niedzielę informowaliśmy, że jeden z największych koncernów chemicznych na świecie – Mitsubishi Chemical, przejął czołowego, europejskiego producenta materiałów eksploatacyjnych do desktopowych drukarek 3D typu FDM – Dutch Filaments. Równocześnie w artykule przypominaliśmy zeszłoroczne przejęcie przez BASF innej holenderskiej firmy działającej w tym segmencie – Innofil3D i zastanawialiśmy się jakie konsekwencje wiążą się z tym dla rynku druku 3D oraz pozostałych producentów filamentów.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać – BASF porozumiał się właśnie z czołowym chińskim producentem drukarek 3D – Tiertime, w kwestii dystrybucji filamentów Innofil3D w Chinach oraz wśród dystrybutorów Tiertime w USA.
Beijing Tiertime Technology Co. Ltd. to najstarszy chiński producent drukarek 3D. Swoją działalność rozpoczął od wprowadzenia na rynek przemysłowych drukarek 3D typu FDM z serii Inspire. W 2012 roku zaprezentował przełomową dla rynku desktopowych drukarek 3D – UP Plus, które jako pierwsze urządzenie tego typu było wyposażone w automatyczną kalibrację głowicy drukującej oraz niezwykle proste i przyjazne w obsłudze oprogramowanie. Kolejne modele – UP Mini, UP Plus 2, UP BOX, czy UP Mini 2 tylko ugruntowały pozycję Tiertime jako czołowego producenta na świecie. Firma zatrudnia obecnie ponad 200 pracowników i posiada sieć dystrybucji w 50 krajach.
Teraz producent podpisał umowę na dystrybucję filamentów Innofil3D w Chinach oraz przez sieć swoich dystrybutorów w USA. Dodatkowo firmy będą pracować nad rozwojem nowych filamentów dedykowanych sektorowi przemysłowemu. Dzięki temu posunięciu, Tiertime pozyskuje światowej klasy partnera technologicznego w postaci koncernu BASF, który zapewni z jednej strony wysoką jakość produktów, a z drugiej bezproblemowe dostawy praktycznie dowolnej ilości materiałów.
Dla BASF korzyści są równie oczywiste – wejście na niezwykle trudny dla europejczyków chiński rynek zbytu oraz dość bezproblemowe wejście na rynek amerykański, gdzie Tiertime posiada wielu resellerów swoich drukarek 3D. Oczywiście niekwestionowanym zwycięzcą tej umowy jest Innofil3D, który jeszcze rok temu mógł tylko marzyć o wprowadzeniu swoich filamentów do Chin. Ostatecznie o powodzeniu całego projektu zadecyduje rynek, niemniej jednak pokazuje to dobitnie jak wiele znaczy obecność w strukturach przedsiębiorstwa tak poważnego partnera jak BASF.
Źródło: www.tiertime.com
