German RepRap to dość znana w Europie marka drukarek 3D, która z różnych względów nigdy nie przebiła się na rynku polskim. Przez pewien czas firma koncentrowała się na segmencie niskobudżetowych, domowych drukarek 3D (model NEO), jednakże z biegiem czasu ewoluowała w kierunku wielkogabarytowych urządzeń o zacięciu profesjonalnym. Mimo zmiany kierunku rozwoju, w obszarze materiałów eksploatacyjnych German RepRap cały czas w dużej mierze opierał się o PLA. Teraz może się to zmienić – a to za sprawą innowacyjnej technologii druku 3D z silikonu o nazwie LAM – Liquid Additive Manufacturing.
Druk 3D z silikonu to temat, który jest sukcesywnie podejmowany przez kolejne korporacje, firmy i start-upy. W zeszłym roku German RepRap nawiązał współpracę z koncernem chemicznym Dow Chemical, który opracował silikon przeznaczony stricte pod druk 3D. Jest on dwuskładnikowy, tzn. że pozyskuje pożądane właściwości dopiero po zmieszaniu. Dodatkowo, jest on poddawany kuracji cieplnej, dzięki czemu uzyskuje wyjątkową (jak na druk 3D z silikonu) twardość i wytrzymałość.
Proces druku 3D polega na tym, że z dwóch oddzielnych zasobników nakładane są równocześnie obydwa składniki materiału, tworzące spójną warstwę wydruku. Warstwa jest następnie nagrzewana przy pomocy grzałki zainstalowanej na ramieniu poruszającym się w osi Y urządzenia. Do utwardzenia silikonu wystarczają dwa przejazdy ramienia. Wydruk przylega do tradycyjnego, szklanego stołu – po zakończonej pracy wystarczy oderwać go od podłoża przy pomocy nożyka, skalpela lub żyletki.
German RepRap twierdzi, że detale wydrukowane w technologii LAM posiadają wytrzymałość na poziomie 90% wytrzymałości detali wyprodukowanych metodą wtrysku. Równocześnie technologia addatywna pozwala na stworzenie geometrii niemożliwych do uzyskania na wtryskarkach. Przynajmniej w teorii… W praktyce firma nie zaprezentowała póki co wydruków wyposażonych w podpory – nie wiemy zatem jak można je usunąć, podobnie jak tego, jak wygląda obróbka wydrukowanego silikonu?
Aktualnie German RepRap wykorzystuje w technologię LAM w swoich drukarkach 3D X400, jednakże rozwiązanie ma wciąż wyłącznie charakter prototypu. Docelowo druk 3D z silikonu ma być dostępny na tym konkretnym modelu maszyny, ale o nieco zmodyfikowanej konstrukcji. Nie wiadomo jeszcze, kiedy technologia LAM będzie dostępna komercyjnie, ani o ile będzie droższa od drukarki 3D drukującej w standardowym FDM?
Źródło: www.fabbaloo.com & www.germanreprap.com
