Kolejny tydzień, kolejne drukarki 3D na rynku polskim! Tym razem nasze zestawienie powiększyło się o dwie konstrukcje: znaną z Kickstartera, amerykańską Robo 3D oraz rodzimą, wykonaną z drewna Prusę i3 xPJD, autorstwa Pawła Janusza Dobrowolskiego, czyli znanego z forum MójRepRap.pl „Syntetycznego„. Tym samym lista liczy 26 drukarek 3D i – co mogę już śmiało potwierdzić, wkrótce oficjalnie powiększy się o kolejne modele. Tak więc szaleństwo trwa w najlepsze i lada moment będziemy mieć średnio po dwa różne modele drukarek 3D na województwo. Być może dzięki temu wzrośnie również sprzedaż i popyt na te urządzenia…?
Robo 3D to dość znana na rynku amerykańskim konstrukcja, która swego czasu zdobyła spore dofinansowanie na Kickstarterze, gdzie na początku tego roku zdobyła blisko 650 000 $. Posiada charakterystyczną, smukłą budowę przypominającą kształtem nieco… maszynę do szycia. Ma dość duży obszar roboczy na poziomie 25,4 x 25,4 x 20,3 cm i podgrzewany stół. Jego sprzedażą zajmuje się chorzowska firma 3D Blue, która zapewnia wysyłkę drukarki 3D w przeciągu 24 h (!) od daty zaksięgowania przelewu. Koszt drukarki to 3750 / 4500 PLN (netto / brutto). Specyfikacja techniczna.
Alternatywą dla powyższego urządzenia jest Prusa i3 xPJD, z firmy PJD – Automatyka, prowadzoną przez znanego z forum MójRepRap.pl Pawła Janusza Dobrowolskiego. Konstrukcja Pawła jest autorską hybrydą Mendel 90 (m90) i Prusy i3, wykonaną na dodatek w całości z drewna. Prusę i3 xPJD miałem okazję oglądać na żywo podczas eventu 3Dw3M w Gdyni, w październiku br. i sprawiała bardzo pozytywne wrażenie. Drukarka ma obszar roboczy na poziomie 19 x 19 x 16 cm, nie ma niestety podgrzewanego stołu. Tym samym drukuje wyłącznie z PLA. Ma za to bardzo przystępną cenę na poziomie 1710 / 2103,30 PLN (netto / brutto). To co czyni tą cenę jeszcze bardziej atrakcyjną to fakt, iż drukarkę kupujemy w złożonej, w pełni funkcjonalnej wersji. Specyfikacja techniczna.
Dzięki rozpoczęciu sprzedaży Robo 3D, liczba znanych, amerykańskich drukarek 3D nie mających swojego oficjalnego przedstawiciela w Polsce zmalała do minimum. W sumie jedyne bardziej znane produkcje jakie pozostały to Printrbot, którego sprzedaż jest chyba dość mało opłacalna z uwagi na wyjątkowo niskie ceny oraz Solidoodle, który z kolei otrzymał ostatnio dość słabe recenzje w testach magazynu MAKE.
Jeśli chodzi o Prusę i3 xPJD, to nie jest to z pewnością konstrukcja, którą zdoła się podbić świat, nie mniej jednak jest to dość ciekawa opcja dla tych, którzy chcą wejść w temat drukarek 3D, nie inwestując w to znaczących środków. Ma niestety bardzo groźnego konkurenta w postaci krakowskiego Pirxa, który jest również wykonany z drewna, ma podgrzewany stół roboczy i bardzo zbliżoną cenę. Dodatkowo Pirx jest agresywnie promowany na FB przez Materialination. Nie mniej jednak doświadczenie Pawła w dziedzinie konstrukcji urządzeń i maszyn CNC i automatyce przemysłowej, może dla wielu okazać się ważniejsze, niż Facebook`owy marketing.