2016 rok był bez dwóch zdań jednym z najlepszych – o ile nie najlepszym, w historii amerykańskiego producenta drukarek 3D – Robo 3D. Firma założona w 2012 r. przez grupę studentów Uniwerystetu Stanowego w San Diego, odniosła w tym samym roku spektakularny sukces na Kickstarterze, zbierając blisko 650 tysięcy dolarów na rozwój swojej debiutanckiej drukarki 3D – Robo 3D R1. Z biegiem lat urządzenie stało się jedną z najpopularniejszych drukarek 3D w segmencie konsumenckim, będąc jedną z najczęściej kupowanych w rankingach Best Buy oraz Amazon.
W tym roku firma kierowana przez Brandona Moreno, po raz drugi spróbowała swych sił na Kickstarterze z dwoma nowymi konstrukcjami – Robo C2 i Robo R2, ponownie odnosząc sukces. Robo 3D, pozyskało 382 tysiące dolarów, sprzedając na start 350 szt. urządzeń. Wkrótce potem, firma zdobyła prestiżową nagrodę CES Innovation Award w kategorii CES 2017 Best of Innovation Awards Honoree, przyznawaną przez Stowarzyszenie Technologii Konsumenckich (CTA – Consumer Technology Association). Na kilka dni przed końcem 2016 dopisuje kolejny spektakularny sukces – debiut na Australijskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (ASX – Australian Securities Exchange) i zebranie 6 milionów dolarów australijskich. Równocześnie firma zmieniła właściciela – aktualnie jej głównym udziałowcem jest australijski Falcon Minerals Limited.
Falcon Minerals Limited była od 2015 r. posiadaczem 51% udziałów w Robo, jednakże pod koniec 2016 r. przejęła całość udziałów od drugiego, głównego udziałowca – Albion 3D Investments Pty Ltd. Wraz z debiutem giełdowym Falcon oficjalnie zmienił swoją nazwę na Robo 3D Limited, czyniąc to także na giełdzie ASX – z FCN na RBO. Założyciele Robo 3D oraz dotychczasowi pracownicy będą w dalszym ciągu prowadzić działalność operacyjną w siedzibie firmy w San Diego, jednakże część kluczowych managerów – w tym specjalistów od elektroniki konsumenckiej, będzie rezydować w Australii.
Na fali wszystkich zmian właścicielskich i organizacyjnych, jak również w kontekście udanego debiutu giełdowego i pozyskania z rynku sporych funduszy, Robo 3D zamierza koncentrować się na sprzedaży swoich nowych urządzeń na rynkach zagranicznych – przede wszystkim w Azji lecz także w Europie. To spora zmiana, gdyż do tej pory, jej głównym obszarem zainteresowań był rynek amerykański. Na pewno pomogą w tym nowe drukarki 3D, które stanowią bardzo daleki krok naprzód w stosunku do pierwotnej konstrukcji – R1.
Co ważne, w przyszłym roku drukarki 3D Robo C1 i R2 pojawią się na rynku polskim! Od 2015 r. wyłącznym dystrybutorem Robo 3D w Polsce oraz krajach CEE jest ABC Data, która zapewnia, że gdy tylko nowe drukarki 3D będą dostępne – od razu trafią do sprzedaży.
Źródło: www.3dprint.com