Tak to już VI edycja… Przesłałem Pawłowi Ślusarczykowi suchą informację na ten temat, a on poprosił mnie o notatkę prasową. Tylko o czym tu pisać? Już tyle o Dniach Druku 3D pisaliśmy… Usiadłem w swoim warsztacie – w miejscu które bardzo lubię, zapaliłem cygaro i zacząłem wspominać. Pomyślałem, że przecież wciąż przybywa zapaleńców druku 3D oraz firm, które w tą dziedzinę inwestują czas i pieniądze. Może zechcą poznać krótką historię tego eventu…?
W 2013 roku na forum Reprapowo, Jacek Dziedzic ogłosił, że organizuje spotkanie druku 3D w Lublinie. Uznałem, że warto pojechać i poznać ludzi. Odezwał się do mnie Paweł Rokita i postanowiliśmy pojechać tam razem. Paweł zabrał ze sobą drukarkę 3D Prusa – takiego druciaka skręcanego z prętów gwintowanych i drukowanych elementów. Impreza była bardzo ciekawa. Gadaliśmy o drukarkach 3D jak nakręceni.
W drodze powrotnej postanowiliśmy sami zorganizować taką imprezę w Kielcach. Pierwsza edycja odbyła się 6 lipca 2013 r. w Klubie Studenckim Wspak. Przyjechali sami amatorzy oraz jedna firma. Było wspaniale. Znakomita atmosfera. Zorganizowaliśmy konkursy, były wykłady i prezentacje. Wtedy nawet nie myśleliśmy o organizacji kolejnych edycji, ale okazało się, że wszyscy bardzo chcą spotkać się ponownie i to jak najszybciej.
Wszyscy wystawcy w 360°
Druga edycja została zorganizowana 14 września również w Klubie Studenckim Wspak. To co się wtedy działo to szaleństwo. Przyjechali chyba wszyscy z branży niskobudżetowego druku 3D. Oczywiście nie obyło się bez konkursów, pokazów, dyskusji. Siedzieliśmy prawie cały dzień i noc. Jeżeli ktoś zastanawia się jak można tyle gadać, o śrubkach, paskach i innych kręcących się pierdołach to powiem, że można. Nasze rozmowy o rozwiązaniach mechanicznych, sterowaniu elektronicznym, programach nie miały końca. Było bardzo dużo osób zwiedzających oraz media. Kolejna udana impreza.
Jednak było czuć na plecach pytanie – „i co dalej…?„
Uznaliśmy, że aby móc nadal rozwijać imprezę, potrzebne są kontakty z poważnymi instytucjami oraz że trzeba sformalizować nasze działania. Już w sierpniu 2013 roku powołaliśmy Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne FabLab Kielce. Nie będę Was zanudzał szczegółami ale nie było to takie proste. Niestety procedury w naszym kraju są skomplikowane i mało przyjazne dla petenta. Dlatego publicznie ogłosiliśmy powstanie FabLabu dopiero w listopadzie po otrzymaniu potwierdzenia rejestracji w KRS.
Rozpoczęliśmy poszukiwania siedziby dla FabLabu. Pukaliśmy do wielu drzwi… i nic. Jednakże dzięki otwartości ludzi, którzy nas spotykali na różnych pokazach technologii druku 3D, trafiliśmy na Wzgórze Zamkowe w Kielcach co okazało się strzałem w dziesiątkę. Dyrektor Wzgórza Zamkowego Janusz Knap wygospodarował dla nas pomieszczenie w Instytucie of Design. To jest fantastyczne miejsce nie tylko z powodu samego położenia ale również z powodu ludzi którzy tam pracują. Tu się ciągle coś dzieje.
To miejsce stało się inspiracją dla naszych prac: drukarki 3D Fiber oraz drukarki 3D Gaja do ceramiki i Gai Multitool.
Przyszedł czas na organizację kolejnej III edycji Dni Druku 3D. Nawiązaliśmy kontakt z Targami Kielce i wypracowaliśmy wspólnie formułę tego eventu. Pierwszy dzień odbył się na terenie Targów Kielce, a drugi w Klubie Studenckim Wspak. Uznaliśmy, że pierwszy dzień będzie imprezą typowo targową, drugi natomiast dniem otwartym dla zwiedzających – ale przede wszystkim dla społeczności druku 3D. 28 marca 2014 r. rozpoczęliśmy pierwszą targową imprezę branży druku 3D w Polsce.
To już nie było tylko wspólne spotkanie zapaleńców: 33 firmy, kilkunastu amatorów i dwa FabLaby. Ponad 80 drukarek 3D na powierzchni 800 m2. Ponad dwa tysiące zwiedzających. Zaczęło się prawdziwe targowanie. Wiemy, że dzięki kontaktom w czasie tej imprezy sprzedało się wiele urządzeń. Tego dnia widać było rozpoczęcie nowego, komercyjnego trendu w naszej branży. Dzień drugi i znów prawie cała noc to spotkanie zapaleńców i konstruktorów maszyn.
IV edycja Dnia Druku to nowe miejsce – Wzgórze Zamkowe Kielce. Pogoda dopisała wyśmienicie. Zajęliśmy wszystkie możliwe sale w budynku Instytutu of Design, a przez korytarz i sale przepływała niekończąca się rzeka zwiedzających. W takcie imprezy obywały się wykłady w których uczestniczyło znacznie więcej osób niż zakładaliśmy. Znów zjawili się prawie wszyscy przedstawiciele branży. Wspaniała atmosfera, wymiana doświadczeń, rozmowy biznesowe. Wystawcy przywieźli ogromną ilość wydruków. Był to kolejny udany piknik. W węższym gronie następnego dnia uczestniczyliśmy jako obserwatorzy w Zawodach Łazików Marsjańskich w Podzamczu Chęcińskim koło Kielc.
Ledwo ucichły korytarze Wzgórza Zamkowego rozpoczęliśmy przygotowania do V edycji Dni Druku 3D. Po raz kolejny miejsce to Targi Kielce i nie jeden a dwa dni. Przyszedł czas na targi prawdziwie komercyjne. Nie chcieliśmy jednak imprezy typowo targowej z pozamykanymi stoiskami. Chcieliśmy aby otwartość stoisk oraz obecność dużej grupy Hobbystów druku 3D nadawały ten sam przyjazny i otwarty charakter tej imprezy. Myślę, że w dużym stopniu to się udało. Dowodem na to była ogromna życzliwość jaka panowała między wystawcami. Wymiana doświadczeń, wiedzy, pomysłów.
Nocne rozmowy o druku 3D, jakie odbyły się po pierwszym dniu były niezapomnianym przeżyciem. Nie chcę idealizować zachowań wystawców ale takiej otwartej i zdrowej konkurencji mogą nam pozazdrościć inne branże. Mam ogromną nadzieję, że tak będzie trwać jeszcze długo. Statystyka tego eventu imponująca: 53 firmy, 21 Hobbystów, 116 drukarek, niezliczona ilość wydruków, 16 godzin bezpłatnych szkoleń dla 200 osób i ponad 5 tysięcy zwiedzających.
Z ogromną radością przyjęliśmy nagrody przyznane przez CD3D za organizację Dni Druku i naszą działalność . Jest to dla nas tak cenne wyróżnienie bo zostało przyznane przez specjalistów branży druku 3D z całej Polski. Zostaliśmy również docenieni przez Targi Kielce nagrodą za wkład w rozwój branży druku 3D w Polsce.
Cygaro powoli się dopala się i czas wspomnień trzeba kończyć… Rozpoczynamy organizację VI edycji Dni Druku 3D w Kielcach.
Czy będzie równie udana jak poprzednie? Mam nadzieję, że tak. Jak zwykle damy z siebie wszystko jako organizatorzy eventu. Wiemy, że jak zwykle wszyscy wolontariusze wykonają kawał dobrej roboty. Wiemy, że wielu życzliwych ludzi nam pomoże. Teraz to od Was wystawców będzie zależeć czy poświęcicie swój czas, wysiłek i pieniądze aby uczestniczyć w tym kolejnym spotkaniu.
Zapraszamy zatem, zgłaszajcie swoją obecność. Będziemy Was gościć z wielką radością.
Czas: 26 wrzesień 2015 r. – miejsce: Wzgórze Zamkowe, budynek Instytutu of Diesign Kielce.
O rozmieszczeniu wystawców będzie decydować kolejność zgłoszeń.
Zainteresowane udziałem firmy, instytucje i osoby prywatne zapraszamy do kontaktu z organizatorami:
- Paweł Rokita – tel. 535 134 043, mail: [email protected]
- Janusz Wójcik – tel. 793 070 053, mail: [email protected]
