Tylko jedno twierdzenie jest prawdziwe: albo Australia jest najpopularniejszym dla przestępców miejscem do druku 3D nielegalnej broni, albo australijska policja jest najlepiej wyspecjalizowana do ich tropienia. W ciągu ostatnich 6-7 lat wielokrotnie opisywaliśmy przypadki zatrzymań Australijczyków pod zarzutami posiadania lub drukowania „pistoletów 3D” – i tak jest też tym razem. Dwóch mężczyzn zamieszkałych w Australii Zachodniej – 59-latek i 38-latek, zostało oskarżonych o sześć przestępstw, w tym produkcję i sprzedaż broni wykonanej w technologii druku 3D.

Podczas ich zatrzymania, policja przejęła kilka pistoletów, drukarkę 3D oraz pliki cyfrowe ze schematami montażowymi. Jak donosi portal 9News, operacja przeciwko mężczyzną trwała cztery miesiące, a w całej Australii Zachodniej dokonano nalotów na szereg nieruchomości w Wundowie, High Wycomeb i Morangup.

59-letni mężczyzna zamieszkały w Marangup został oskarżony o nielegalne wyprodukowanie broni i posiadanie jej bez licencji, a także o inne przestępstwa związane z bronią. Młodszy mężczyzna z miejscowości Gosnells w południowo-wschodniej części Perth został oskarżony o sprzedaż broni palnej bez pozwolenia. Obydwaj staną przed australijskim sądem na jesieni tego roku.

Na podstawie opublikowanych przez 9News zdjęć i materiałów video, nie sposób nie podejść nieco sceptycznie do całej historii – przynajmniej w kwestii samego druku 3D broni. Pistolety wyglądają bardzo ładnie i ktokolwiek je drukował z pewnością przyłożył się do pracy. Niemniej jednak fakt użycia do tego celu jednej z najtańszych drukarek 3D na rynku (firmy Anycubic) i równie taniego filamentu (wyglądającego jak najzwyczajniejsze PETG i PLA), świadczy o dość chałupniczym charakterze przestępstwa. Nie twierdzę, że wyprodukowane w ten sposób pistolety nie mogą posłużyć do zadania komuś obrażeń, twierdzę jednak, że chcąc to robić „na poważnie” warto było się zaopatrzyć w lepszej jakości sprzęt do produkcji.

Poza tym, jeśli faktycznie wszystkie cztery prezentowane pistolety były drukowane na jednej drukarce 3D, to nic dziwnego, że operacja zatrzymania przestępców zajęła aż 4 miesiące…

Źródło: www.9news.com.au
Zdjęcia: www.police.wa.gov.au

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in News