Wydaje się, że wczorajsza informacja o silnym wejściu HP na rynek druku 3D z metali była głośnym rozpoczęciem tygodnia premier w przemysłowym sektorze technologii przyrostowych. EOS, producent jednych z najpopularniejszych (a przez wielu uważanych również za najlepsze) systemów do druku przestrzennego z metali (technologia DMLS) zadebiutował z nowym urządzeniem. EOS M300-4, ich najnowsze urządzenie  z serii M300 ma wyróżniać ponadprzeciętna wydajność – nawet dziesięciokrotnie wyższa niż w dotychczasowych rozwiązaniach.

System zaprezentowano na trwających obecnie International Manufacturing Technology Show (IMTS) w Chicago. Seria drukarek 3D EOS M300 została zaprojektowana tak, aby móc żonglować ilością laserów (jednego, dwóch lub czterech) z wybrana mocą – 400 lub 1000 W. EOS M300-4 wyposażony jest w system czterech laserów, a obszar roboczy wynosi 300 x 300 x 400 mm – jak dodają twórcy, system charakteryzuje modułowy charakter, oferujący klientom dużą elastyczność w zakresie automatyzacji.

Nowe urządzenie jest w pełni kompatybilne z ekosystemem oferowanym przez EOS, co w dużej mierze umożliwia zautomatyzowanie szeregu etapów – zarówno tych poprzedzających proces druku 3D (uzupełnianie materiału budulcowego) jak i tych następujących bezpośrednio po nim (post-processing). Są równocześnie zgodne z rozwiązaniami programistycznymi – EOSPRINT 2, służącym do zarządzania procesami oraz EOSTATE  platformą do monitorowania procesu w czasie rzeczywistym.

Cena systemu waha się od 700 tysięcy do 1.6 milionów euro.

 

Źródło: 3dprintingindustry.com

Magdalena Przychodniak
Inżynier biomedyczny śledzący najnowsze doniesienia dotyczące biodruku oraz zastosowań druku przestrzennego w nowoczesnej medycynie.

    Comments are closed.

    You may also like