W dniach 6-9 stycznia 2016 roku w Las Vegas odbyły się największe targi technologiczne na świecie. Sprawdzamy imprezę pod kątem wystawców z branży druku 3D.

Na CD3D mogliście już przeczytać o kilku najgorętszych newsach z tegorocznej edycji targów: było o MakerBot, którego na targach nie było (nie bezpośrednio), Mcor i ich nowy model drukarki 3D z papieru czy premiery UP Mini 2, czyli drugiej odsłony aspirującego do miana faktycznej desktop’owej drukarki 3D urządzenia od Tier Time. Do tego Polaroid wracający z zaświatów z własną drukarką 3D oraz Ultimaker, który dodał + do drugiej generacji swoich urządzeń. Co jeszcze wydarzyło się w kontekście druku 3D podczas CES w tym roku?

Zarejestrowano w sumie 65 wystawców, który wpisali się w sekcję „3D printing”. Mieliśmy w zasadzie cały przekrój branży druku 3D. Począwszy od otwierającego listę 3DSystems (wyróżnione), przez AIO Robotics, Airwolf 3D, EnvisionTEC, Formlabs, Ninjatek, po dość silną reprezentację przemysłowego serca Chin, czyli w sumie 6 firm, których nazwa zaczyna się od „Shenzhen”. Oczywiście nie mogło zabraknąć Verbatim czy XYZprinting. Pełną listę wystawców znajdziecie tutaj.

up2_mini

Dzięki TCT magazine mamy okazję zobaczyć zdecydowanie nie-render UP Mini 2

XYZprinting

Na szczególną uwagę zasługuje tajwański producent XYZprinting, który przypuścił zmasowany atak na konsumencki rynek druku 3D. Zaprezentował aż 8 (!) nowych modeli swoich drukarek 3D, do tego kilka robotów i akcesoriów. Główne skrzypce odegrały da Vinci Mini (30 proc. mniejsza od Juniora, ale za to z tym samym polem roboczym i komunikacją przez Wi-Fi oraz USB), Junior 1.0 3-in-1, czyli grawerka na pokładzie, skaner 3D, Wi-Fi oraz autopoziomowanie., a także da Vinci 2.0 Mix, który ma potrafić mieszać dwa kolory w trakcie druku i w ten sposób w oryginalny sposób kolorować nasze wydruki. Drukarki 3D odpowiednio w oszałamiających cenach $269, $549 oraz $ 499. Widać, że Tajwan, podobnie jak Chiny kultywuje strategię ilości w miejsce jakości.

xyzprinting_ces2016

Na tym jednak nie koniec wieści od XYZprinting, gdyż w 2016 r. zobaczymy również nową odsłonę kierowanej do użytkowników profesjonalnych drukarki Nobel 1.0 Advanced (1.0 A) oraz da Vinci 1.0 Pro 3-in-1. Temat XYZprinting rozwinę jeszcze w osobnym artykule, gdyż nie sposób przestać o nich pisać.

3dsystems_prox_dmp_320

3DSystems ProX 320 DMP

3DSystems

Sporą uwagę zwrócił również 3DSystems. Na ich stoisku można było przyjrzeć się z bliska m.in. najnowszemu modelowi pracującemu w technologii MultiJet Printing (MJP): ProJet 5500X, który potrafi budować modele wielomateriałowe, w tym z najnowszych elastomerów, nadając prototypowi różne stopnie elastyczności. 3DSystems położyło mocny nacisk na tegoroczne targi – każdego dnia od 10 do 17 oferowało godzinne prezentacje/wykłady dla każdego spragnionego wiedzy na całe spektrum tematów związanych z wykorzystaniem technologii druku 3D. Nie zabrakło także urządzenia do zadań specjalnych, czyli ProX DMP 320 (Direct Metal Printing).

3dsystems_projet5500x

3DSystems ProJet 5500X (www.extremetech.com)

Ninja materiały

Na targach znalazło się miejsce dla całej gamy usługodawców oraz producentów materiałów do druku 3D, w tym Ninjatek (oddział Fenner Drives zajmujący się filamentem Ninjaflex). Zaprezentowali oni dwa nowe elastyczne materiały, mające posiadać zastosowanie w branży przemysłowej. Cheetah – drukowalny na podobnych ustawieniach do ABS, z prędkością druku 60 mm/s, bardzo dobrym spajaniem warstw i jakością powierzchni (przeznaczony do druku uszczelek, uchwytów, zawiasów, tulejek) oraz Armadillo – sztywny, odporny na naprężenia i bardzo wytrzymały z odpornością na smary, oleje i inne związki chemiczne.

Ninjatek_cheetah_filament

Filament Cheetah

Voxel8

Czyli urządzenie do drukowania 3D obwodów elektrycznych, srebrnym materiałem zdolnym przewodzić prąd. Jej premiera miała miejsce już podczas zeszłorocznej edycji targów, gdzie podbiła serca wielu odwiedzających. Teraz była gotowa do wysyłki w cenie 9000 dolarów (pre-order). Robiącym największe wrażenie projektem Voxel8  jest stworzony na tej drukarce Quadcopter – wydrukowany z PLA i srebrnego „atramentu”. W trakcie wydruku umieszczono w nim płytkę PCB, która łączyła się z dołożonymi na koniec śmigłami za pośrednictwem wydrukowanych ścieżek (połączenia magnetyczne). Chwilę po ukończeniu wydruku Quadcopter wzniósł się w powietrze.

Na targach nie zabrakło też Photocentric z ich nowatorską drukarką 3D Liquid Crystal pracującą w technologii DPP (Paylight Polymer Printing – bliską SLA, jednak naświetlaną światłem dziennym projektora LCD). Przedstawili mniejszą wersję swojego urządzenia w jeszcze niższej cenie. Niestety nadal nie możemy zbyt wiele powiedzieć o jakości drukowanych przez nią detali.

Podsumowanie

65 wystawców to całkiem spora liczba w porównaniu z 2015 r. gdy pojawiło się ich ponad 30 (co było ówcześnie podwojeniem z roku poprzedniego), a druk 3D znalazł swój własny „Marketplace”. 3DSystems weszło w targi mocno, wyróżniając swoją markę wśród wystawców z branży druku 3D, choć mogło by bić się na siłę impetu z XYZprinting.

Trochę rozczarowuje Stratasys, o którym próżno szukać jakichkolwiek wieści poza ogłoszonym Smart Extruderem+ MakerBota – co swoją drogą miało miejsce jeszcze przed rozpoczęciem targów. Zabrakło także Zortrax, który aspiruje do tytułu „Apple świata druku 3D„. Dość zagadkowe, szczególnie, że nowy Zortrax Inventure powinien już kurzyć się na sklepowych półkach. Na targach CES 2016 pojawiło się kilka mniej spektakularnych i oczekiwanych premier tego roku, a mimo to nasz rodzimy producent nie tylko przegapił okazję do odbicia się szerokim echem w światowych mediach (branżowych i nie tylko), ale wręcz nabrał wody w usta.
autodesk_project_wirePozytywnie wypadli Voxel8, którzy dzięki kolaboracji z Autodesk, mają urządzenie, które może drukować w 3D elementy z gotowymi ścieżkami przewodzącymi prąd (Autodesk Project Wire). Działo się dużo, choć nie sposób napisać dogłębnie o wszystkich 65 wystawcach, a niektóre z poruszonych przeze mnie tematów zasługują na osobny tekst. Na pewno jednak warto było by być na tej imprezie w przyszłym roku.

Źródła: www.voxel8.co, www.3dprintingindustry.com, www.3ders.org, www.tctmagazine.com, www.extremetech.com
Zdjęcia: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9]

Karol Krawczyński
W branży druku 3D działający od 2013 roku. Jego przygoda zaczęła się od FDM, a następnie rozwinęła w stronę profesjonalnych i przemysłowych rozwiązań z firmą Solveere. Autor blisko setki artykułów na CD3D, prowadził dział Rynki Finansowe w Gazecie Finansowej oraz magazyn Business Coaching. Pasjonuje się szermierką i fantastyką - obiema w szerokim ujęciu.

    Comments are closed.

    You may also like