Zakres materiałów, z których możemy drukować 3D zwiększa się praktycznie „z dnia na dzień”. Największa ich różnorodność nadal pozostaje domeną technologii FDM i nawet w tej, jakby się mogło wydawać, najbardziej „prymitywnej” metodzie mamy możliwość wykonywania obiektów chociażby z metalu. Część tworzyw nadal pozostaje jednak w sferze marzeń inżynierów i naukowców, a część z nich dopiero co raczkuje. Do tej drugiej grupy zaliczyć możemy druk 3D ze szkła. Co ciekawe pierwsze kroki w rozwoju tej techniki poczyniono również za sprawą urządzeń pracujących w technologii FDM. Sukcesem takim mogą pochwalić się Izraelczycy, którzy skonstruowali Micron3DP, pierwszą drukarkę 3D drukującą ze szkła. Kolejną rewolucję w tym temacie zafundowali nam natomiast niemieccy naukowcy. Co więcej, dostęp do niej ma praktycznie każdy posiadacz drukarki 3D typu SLA.

To co jest największym problemem w druku 3D ze szkła, to jego wysoka temperatura topnienia. Uzyskanie niezbędnych warunków wymaga specjalnie zaprojektowanych konstrukcji i nie jest możliwe do zrealizowania w zaciszu domowym. Grupa niemieckich naukowców udowodniła jednak, że drukować ze szkła może każdy posiadacz drukarki 3D, działającej w technologii SLA. Przynajmniej połowicznie, bo bez pieca przemysłowego i tak się jednak nie obejdzie…

Co więc jest takiego wyjątkowego w opracowanej metodzie? Właśnie to, że nie wymaga żadnej specjalistycznej drukarki 3D i gwarantuje wysokorozdzielcze wydruki 3D – a wszystko to wykonywane jest w temperaturze pokojowej. Cała tajemnica tkwi w żywicy, a właściwie w jej domieszce. Jest nią sproszkowane szkło kwarcowe. Po wykonaniu wydruku trafia on do pieca przemysłowego, gdzie żywica jest spalana, a proszek zeszklony. Dokładność wykonanego modelu zależy wyłącznie od rozdzielczości drukarki 3D, z której korzystaliśmy.

Metoda umożliwia wykonywanie obiektów o rozmiarach takich, na jakie pozwala obszar roboczy drukarki 3D. Największą zaletą jest możliwość tworzenia niewielkich detali, których wykonanie metodami tradycyjnymi jest niemal niemożliwe. Poza tym drukowanie ich jest o wiele szybsze i bezpieczniejsze, ponieważ nie wymaga stosowania żrących środków chemicznych. W celu uzyskania szkła barwionego można stosować domieszki soli różnych metali.

Drukowanie 3D ze szkła w technologii SLA jest nadal udoskonalane, a naukowcy podjęli już pierwsze kroki w celu komercjalizacji całego przedsięwzięcia.

Źródło: www.3dprint.com

Łukasz Długosz
Redaktor Naczelny 3D w praktyce. Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, fan gier komputerowych oraz właściciel sklepu filaments4U.com.

Comments are closed.

You may also like