Jednym z najgłośniejszych wydarzeń bieżącego roku w branży druku 3D było przejęcie ExOne – pioniera technologii druku 3D z metali Binder Jetting, przez Desktop Metal za kwotę ponad pół miliarda dolarów. Tym samym dość niszowa do niedawna metoda wytwórcza stała się jedną z najbardziej dyskutowanych i rozważanych wśród firm planujących inwestycję w druk 3D z proszków metali. Chwilę po ogłoszeniu przejęcia ExOne pochwalił się fantastycznymi wzrostami sprzedaży swoich maszyn – my z kolei przyjrzymy się dokładniej jakie liczby stoją za wysokimi procentami…?

Najpierw kilka słów przypomnienia czym jest metoda Binder Jetting oraz czym różni się od innych technik druku 3D z proszków?

Binder Jetting to technika przyrostowa polegająca na selektywnym natryskiwaniu lepiszcza na sproszkowane materiały (np. stopy metali lub piasek), „sklejaniu” w ten sposób obiektów, a następnie ich utwardzaniu i wypalaniu w piecach, w wysokich temperaturach. Zaletami technologii jest szybka praca, możliwość dowolnego „piętrowania” części w komorze roboczej (w technologiach laserowego spiekania metali są konieczne struktury podporowe utrzymujące detal na stole roboczym) oraz brak konieczności stosowania gazów technicznych. Wadami wieloetapowy post-processing, w tym konieczność używania pieców wysokotemperaturowych oraz wysoki skurcz materiału – zwyczajowo przed przystąpieniem do wytwarzania przyrostowego, należy przeskalować model w górę o 19% w płaszczyznach XY, oraz o 21% w osi Z. 

Technikę sklejania proszków lepiszczem wymyślili naukowcy z bostońskiego MIT, którzy założyli firmę Z-Corporation, produkującą maszyny drukujące pełnokolorowe detale z proszków gipsowych. W 1999 r. niemiecki start-up Generis opracował podobną metodę, gdzie zamiast gipsu spajany był piasek. Generis produkował pierwsze drukarki 3D drukujące z piasku formy do odlewów lub gniazda do ich tworzenia. W 2003 roku firma podzieliła się na dwa podmioty – Voxeljet oraz ProMetal RCT. W dwa lata później ProMetal RCT przekształcił się w ExOne, stając się najważniejszym dostawcą tego typu rozwiązań na świecie. Równocześnie firma rozwijała podobną technologię wytwórczą, gdzie piasek został zastąpiony sproszkowanym metalem.

Przez pierwszych kilkanaście lat swojego istnienia ExOne był dość znaną, ale bardzo niszową firmą w obszarze przemysłowego druku 3D. Na rynku prym wiodły maszyny producentów laserowych drukarek 3D jak 3D Systems, EOS, SLM Solutions, Concept Laser (obecnie GE Additive) czy Realizer (obecnie DMG Mori). To zmieniło się dopiero kilka lat temu, gdy amerykański start-up Desktop Metal ogłosił zamiar produkcji własnych maszyn typu Binder Jetting, a hype towarzyszący firmie sprawił, że wiele osób z większym zainteresowaniem zaczęło spoglądać w kierunku tej techniki przyrostowej. Na fali tego zainteresowania Desktop Metal przejął ExOne.

Wracamy do wyników finansowych, którymi pochwalił się ExOne. W drugim kwartale tego roku, firma odnotowała rekordowe przychody w wysokości 18,8 mln dolarów, a sprzedaż kwartalna wzrosła o 69% w porównaniu do II kwartału roku ubiegłego. Była ona równocześnie aż o 44% wyższa w porównaniu do I kw. 2021 r. Wraz z rekordowymi ogólnymi wynikami przychodów, ExOne poinformowało, że przychody ze sprzedaży drukarek 3D wzrosły o 114% w porównaniu do kwartału poprzedniego roku, a przychody z tytułu sprzedanych materiałów oraz świadczonych usług wzrosły o 34%.

Jak to wszystko się ma do liczb rzeczywistych? Zacznijmy od tego, że firma za którą jej bezpośrednia konkurencja zapłaciła ponad pół miliarda dolarów, w swoim historycznie rekordowym kwartale osiągnęła przychód na poziomie 3% tej kwoty… W drugim kwartale II 2021 r. ExOne sprzedał 18 maszyn, a spektakularny skok procentów zawdzięcza temu, że w zeszłym roku zakończył analogiczny okres wynikiem 8 sprzedanych maszyn.

Zdając sobie w pełni sprawę, że specyfika technologii przyrostowych z proszków metali jest dość wymagająca i każdy klient jest na wagę złota, tak gdy porównamy te liczby (18,8 mln dolarów przychodu) do liczb osiąganych przez 3D Systems (162,6 mln dolarów) lub Stratasysa (147 mln dolarów), to wypada to naprawdę bardzo słabo. Co ciekawe – Desktop Metal miał identyczny wynik finansowy jak przejęty przez niego ExOne = 19 mln dolarów).

Jak zatem widać, mimo dużego szumu medialnego, biznesy oparte o technologię Binder Jetting na chwilę obecną są bardzo skromne i musi minąć trochę czasu, zanim zaczną stawać się porównywalne do innych, popularniejszych metod przyrostowych.

Źródło: www.investor.exone.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like