Naukowcy z MIT opracowali metodę nadrukowywania komórek bakterii na ubrania, które to bakterie reagują na zmiany temperatury i wilgotności otoczenia. Dzięki temu wraz z firmą New Balance stworzyli sportowy strój “Second Skin”, który dostosowuje się do potrzeb właściciela.

Jest to odkrycie o tyle istotne, że w większości przypadków do tej pory kluczowe elementy danego innowacyjnego rozwiązania były implementowane do np. obudów drukowanych na drukarkach 3D. W tym wypadku to druk 3D jest aplikowany na inny materiał. Zespół badawczy przyjął nazwę bioLogic.

Chodzi o bakterie natto, znalezione przez Japończyków na  suchych łodygach ryżu. Owe mikroorganizmy reagują na zmiany temperatury oraz wilgotności otoczenia, pod których wpływem potrafią się kurczyć i rozszerzać. Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology opracowali skomplikowaną metodę ich biodruku 3D na materiale. W pierwszej kolejności mikroorganizmy są hodowane w laboratorium biomedycznym MIT, następnie mierzone i skanowane za pomocą mikroskopu sił atomowych, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie nano-rozdzielczości. W tej bowiem wielkości komórki bakterii natto są nadrukowywane na materiał “bioskóre” przez drukarkę 3D drukującą z 1-mikronową dokładnością.

W ten sposób bakterie natto są nanoszone na powierzchnię “drugiej skóry” i mogą się dostosowywać do temperatury ciała użytkownika, a także poziomu wydzielanego potu. Ubranie wygląda jak pokryte łuskami. Kiedy zwiększa się temperatura ciała noszącego, a także dojdzie do wydzielania potu (zwiększy się wilgotność), bakterie zaczną się rozszerzać, powodując otwieranie się łusek i tym samym szybko ochładzając ciało i dodatkowo pozwalając potowi na odparowanie.

Jak wcześniej wspomniałem w cały projekt zaangażowała się odzieżowa firma New Balance, której ubrania powleczono komórkami bakterii natto. Razem z zespołem bioLogic chcą w ten sposób pokazać jak owe dokonanie może zrewolucjonizować rynek odzieży sportowej.

Co ciekawe naukowcy z MIT pokazali jeszcze kilka innych możliwych zastosowań dla swojego odkrycia. Jedno z nich to torebka herbaty, która (dzięki natto) powie nam kiedy jest zaparzona. Ten i jeszcze inne przykłady pokazują, że drukowane w 3D bakterie mogą nam szeroko służyć jako sensory i czujniki i mieć przeróżne zastosowania w życiu codziennym. Na pewno jednak zmienią rynek specjalistycznej odzieży.

Źródła: www.3dprintingindustry.com, www.digitaltrends.com, www.pharmaceuticalinteligence.com

Karol Krawczyński
W branży druku 3D działający od 2013 roku. Jego przygoda zaczęła się od FDM, a następnie rozwinęła w stronę profesjonalnych i przemysłowych rozwiązań z firmą Solveere. Autor blisko setki artykułów na CD3D, prowadził dział Rynki Finansowe w Gazecie Finansowej oraz magazyn Business Coaching. Pasjonuje się szermierką i fantastyką - obiema w szerokim ujęciu.

    2 Comments

    1. Po przeczytaniu tytułu myślałem że to będzie obalanie jakiegoś mitu… 🙂

      1. heh. A tu Instytut technologiczny 🙂

    Comments are closed.

    You may also like

    More in Projekty 3D