W grudniu zeszłego roku, wszystkie największe, mainstreamowe serwisy internetowe i agencje informacyjne na świecie zamieściły newsy o pierwszych udanych próbach druku i montażu broni palnej. Paradoksalnie dopiero wtedy większość ludzi na świecie po raz pierwszy zetknęła się z tematyką druku 3D. Filmy relacjonujące proces druku oraz pierwsze próby strzelcze obejrzało na YouTube miliony osób.

Naturalnie temat wzbudził mnóstwo kontrowersji. Producent drukarek 3D – firma Stratys, która udostępniła grupie Defense Distributed swoje urządzenie, zerwała współpracę. MarketBot wycofał wszystkie projekty elementów montażowych broni ze swojego serwisu z projektami do pobrania – Thingiverse. Eksperci wszelkiej maści rozpoczęli debatę nad legalnością przedsięwzięcia oraz istotą i potencjalnymi zagrożeniami tej nowatorskiej technologii. W USA rozważane są regulacje prawne mające na celu ograniczenie możliwości rozpowszechniania projektów do druku broni w internecie.

Autorzy całego zamieszania – Defense Distributed, postanowili wziąć po raz kolejny sprawy w swoje ręce i założyli serwis internetowy www.defcad.org będący kompendium wiedzy na temat druku 3D broni palnej. Co ciekawe, największą popularnością cieszą się nie tyle projekty druku samej broni ile magazynków z powiększoną ilością amunicji, które są niedostępne w oficjalnym obiegu.

Temat ten oraz wszystkie związane z nim dyskusje, są bardzo istotne z wielu powodów:

  • po pierwsze, poruszają bardzo istotny problem natury moralnej i prawnej – biorąc pod uwagę wzrost zainteresowania tematem druku 3D i tempem rozpowszechniania się na świecie domowych drukarek 3D, kwestia regulacji prawnych związanych z dostępem do broni palnej zyskuje zupełnie nowe oblicze; szykuje się tu rewolucja na miarę Napstera i darmowego dostępu do plików muzycznych i filmowych, co zmieniło na zawsze branżę fonograficzną i filmową
  • po drugie, wywraca to ustalony porządek rzeczy, co prędzej czy później spotka się z reakcją organizacji rządowych, które będą dążyć do wprowadzania obostrzających regulacji prawnych dla druku 3D; może mieć to negatywny wpływ na rozwój branży i związanych z nią społeczności
  • w końcu po trzecie, może spowodować utworzenie negatywnych stereotypów w świadomości ludzi niezwiązanych z tematyką druku 3D; wystarczy bowiem jedna sytuacja, gdy gdzieś na świecie dojdzie do kolejnej krwawej strzelaniny, kosztującej życie dziesiątki postronnych osób, z tą jedynie różnicą, że tym razem karabiny w niej użyte zostaną wcześniej wydrukowane na drukarkach 3D; można sobie wyobrazić wtedy, że lobby wspierające dostęp do broni palnej, skieruje całą odpowiedzialność na technologię druku 3D, tak jak uczyniło to ostatnio, oskarżając producentów gier video o przesadną brutalność w grach, co miało być źródłem strzelanin w amerykańskich szkołach.
Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like