1 grudnia br. podczas EXPO 2020 w Dubaju, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Creality – jeden z największych producentów amatorskich drukarek 3D na świecie, zaprezentował szereg nowych produktów, jakie zamierza wprowadzić na rynek z początkiem przyszłego, 2022 roku. Z uwagi na ich ilość oraz fakt, że Creality to jedna z najpopularniejszych marek drukarek 3D w Polsce, postanowiliśmy, że opiszemy większość z nowości w kolejnych, oddzielnych artykułach. Startujemy z największą z nich – nowym modelem Creality Ender-3 S1, czyli najnowszą odsłoną jednej z 3-4 najpopularniejszych, amatorskich drukarek 3D świata.

Ender-3 to konstrukcja oparta na popularnym modelu Josefa Prusy – Prusa i3. Posiada rozsądny obszar roboczy na poziomie 22 x 22 x 27 cm, ramę zbudowaną z aluminiowych profili, jedną głowicę drukującą oraz podgrzewany stół roboczy. Urządzenie jest oferowane jako zestaw do samodzielnego montażu, jednakże przekłada się to na kilka zmontowanych już na gotowo segmentów, których montaż zajmuje przeciętnemu użytkownikowi kilka-kilkanaście minut. Cena drukarki 3D jest bardzo korzystna – podstawowa, oryginalna wersja kosztuje niespełna 800,00 PLN brutto, a wyższe wersje 1200-1300 PLN brutto. Biorąc pod uwagę jakość wykonania – taniej się na da…

Z drugiej jednak strony Ender-3 ma kilka wad, które w dłuższej perspektywie jego użytkowania stają się mocno problematyczne. Począwszy od modułu drukującego i problemów z wysuwającą się rurką teflonową prowadzącą filament do głowicy, poprzez rozregulowujący się stół roboczy, a skończywszy na dość słabej jakości ekstruderze typu Bowden, który skutecznie utrudnia lub uniemożliwia pracę z wybranymi filamentami (głównie elastycznymi). Chcąc w pełni korzystać z możliwości drukarki 3D na porównywalnym poziomie jak w przypadku dużo droższej (i lepszej) Prusy i3 lub Prusy Mini, niezbędne jest wprowadzenie szeregu własnych upgrade’ów technologicznych, które niestety istotnie podwyższają oryginalną cenę urządzenia.

Nowy Ender-3 S1 zamierza rozwiązać większość powyższych i problemów oraz masę kolejnych, których nie wymieniłem. Pierwszą i najważniejszą zmianą jest nowy, bezpośredni ekstruder o nawie Sprite, który pozwoli na większą swobodę w druku 3D z różnych materiałów oraz redukcję problemów z drukiem 3D w ogóle – wcześniejszy ekstruder Creality był naprawdę bardzo budżetowym rozwiązaniem i jakakolwiek zmiana może być tylko lepsza.

Druga zmiana to dwie prowadnice, sterujące osią Z – rozwiązanie to było standardem w droższych modelach drukarek 3D Creality, od serii CR wzwyż i teraz trafia do najtańszych modeli.

Trzecia zmiana to moduł automatycznej kalibracji głowicy drukującej względem stołu roboczego. Chociaż na pierwszy rzut oka sam stół roboczy pozostał konstrukcyjnie taki sam, dodanie autokalibracji znacząco ułatwi pracę.

Czwarta zmiana to nowa, 32-bitowa elektronika sterująca oraz 4,3-calowy ekran do obsługi drukarki 3D. Elektronika czyni pracę z drukarką 3D bardziej pewną i cichą, a ekran dotykowy to bardziej przyjazne UI w porównaniu do topornego, monochromatycznego ekraniku obsługiwanego pokrętłem.

Ostatnia istotna nowość, to metalowa podkładka na stół roboczy, umożliwiająca łatwiejsze zdejmowanie wydruków 3D ze stołu.

Oczywiście wszystkie powyższe nowości dotyczą jedynie samego Endera-3 gdyż nie są żadnymi nowościami sensu stricto… Znakomita większość drukarek 3D – czy to amatorskich czy desktopowych, jest wyposażona w przynajmniej część wyżej wymienionych funkcjonalności, więc nie ma tu mowy o żadnej rewolucji. Niemniej jednak biorąc pod uwagę, że opisuję jedno z absolutnie najtańszych urządzeń na rynku, to lista funkcjonalności bądź co bądź robi wrażenie.

Specyfikacja techniczna:

  • technologia: FDM / FFF
  • obszar roboczy: 220 x 220 x 270 mm
  • liczba głowic drukujących: 1
  • średnica głowicy: 0,4 mm
  • maksymalna temperatura głowicy: 260°C
  • maksymalna temperatura stołu roboczego: 100°C
  • komunikacja: karta SD lub kabel USB
  • obsługiwane materiały: PLA, ABS, PETG, TPU.

Jako ciekawostkę warto dodać, że do Endera-3 S1 można dokupić dwa ciekawe akcesoria: oświetlenie LED, montowane na górze urządzenia oraz moduł do grawerowania laserem.

Na ten moment europejska cena drukarki 3D wynosi 399,00 EUR brutto (ok. 1850,00 PLN brutto), jest zatem o ponad 30% droższa od najdroższego Endera-3 v2. Urządzenia mają pojawić się w Europie na sam koniec grudnia 2021 r., jednakże biorąc pod uwagę zamieszanie na wschodniej granicy UE co przekłada się na logistykę z Chin, rozsądnym byłoby przyjąć, że Ender-3 S1 trafi na europejskie i polskie półki sklepowe raczej dopiero w styczniu 2022 r. (i to bliżej drugiej połowy niż początku miesiąca).

Źródło: materiały prasowe Creality

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like