Jednym z największych hitów ubiegłego roku w sferze gier mobilnych był Pokémon Go autorstwa Niantic. Na wiele miesięcy świat oszalał na punkcie tej gry, która w innowacyjny sposób łączyła świat wirtualny z rzeczywistością. Nawet nam zdarzyło się ponieść zabawie, organizując w sierpniu 2016 r. Pokebranie, jakie odbyło się na terenie największego łódzkiego parku – „Na Zdrowiu„. Nic zatem dziwnego, że kolejni deweloperzy próbują wykorzystać koncepcję poszukiwania wirtualnych postaci w świecie rzeczywistym, tworząc własne wersje hitu Niantic. Polska firma – Slavic Monsters, zamierza wypuścić w przyszłym roku grę o tej samej nazwie, gdzie gracze będą poszukiwać naszych rodzimych potworów w rodzaju Bazyliszka, Rusałki, Kłobuka czy Smoka Wawelskiego. Produkcję gry wspomagały drukarki 3D Zortraxa.

Slavic Monsters, to projekt, który ma połączyć świat stworów obecnych w wierzeniach naszych przodków z tym, który widzimy realnie. Gra zapowiedziana jest na przełom lata 2018 r. i ukaże się na urządzeniach z systemem Android (wersja testowa dostępna jest już w usłudze Google Play) oraz iOS. Poprzez swoją aplikację, autorzy chcą przybliżyć graczom na całym świecie system wierzeń Słowian, dlatego też będzie ją można pobrać za darmo.

Zadaniem gracza będzie zbieranie potworów ukrywających się w charakterystycznych dla nich miejscach – Wodnika znaleźć będzie można w pobliżu jezior, a Dziad Borowy ukryje się w lasach. Złapane potwory będzie można trenować i wystawiać do walki z tymi, trenowanymi przez innych graczy. Tu również miejsce w jakim się znajdziemy będzie mieć wpływ na zachowanie stworów – niektóre z nich lepiej walczyć będą w parkach, a inne nad rzekami. Liczyć będą się umiejętności, doświadczenie, teren, a nawet pogoda i aktualna godzina.

Autorzy gry, firma Slavic Monsters sp. z o.o., podczas jej tworzenia korzysta z drukarek 3D Zortrax M200. Technologia druku 3D pomaga zarówno na etapie prac koncepcyjnych, jak i podczas promocji samej aplikacji. Drukarki 3D pozwalają wizualizować projekty poszczególnych potworów (w pierwszej wersji gry ma się ich znaleźć ponad 150), co w przypadku gier stanowi niezwykle proste i efektywne narzędzie. Modele stworów tworzone na potrzeby gry w formie grafiki 3D można bardzo łatwo przystosować do formy potrzebnej do ich wydrukowania, a fizyczny prototyp pozwala łatwiej uzmysłowić sobie, czy jakiś element wymaga zmian lub dopracowania.

Do dziś przy tworzeniu gier stosuje się gliniane, rzeźbione ręcznie modele, ale drukowanie ich w 3D to mniej pracochłonna, prostsza oraz szybsza i tańsza metoda. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, wydruki potworów ze Slavic Monsters nie tylko pomagają projektantom, ale również sprawdzają się na wszelkiego rodzaju targach i wystawach. Fizyczne modele budzą też znacznie większe zainteresowanie od wizualizacji oraz sprawiają, że gra wydaje się bardziej realna.

Choć gra porusza temat potworów znanych z mitologii Słowian, autorzy zdecydowali się na kreskówkową stylistykę oraz brak przemocy i proste zasady. Dzięki temu w europejskim systemie klasyfikacji wiekowej PEGI, aplikacja otrzymała oznaczenie pozwalające na korzystanie z niej dzieci od 3 roku życia. Jak najszersze dotarcie ma pomóc w popularyzacji słowiańskiej mitologii.

Więcej informacji o grze Slavic Monsters znaleźć można na stronie internetowej projektu: www.slavicmonsters.pl.

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like