Jeśli gdzieś w mediach pojawia się temat zagrożeń jakie niesie ze sobą druk 3D, zwykle pojawia się broń palna oraz kwestia praw autorskich i masowej replikacji przedmiotów nimi objętych. O ile w drugim przypadku faktycznie może to w przyszłości nieść ze sobą jakieś problemy, o tyle w kwestii pistoletów i karabinów z niskobudżetowych drukarek 3D pisałem już wielokrotnie, zwracając uwagę jak absurdalny jest to pomysł. Bez porównania większym zagrożeniem może być kwestia druku 3D kluczy oraz… wszelkiego rodzaju urządzeń pomagających przestępcom przejąć dane z naszych kart płatniczych. Jak donosi 3ders.org, ostatni tego typu przypadek zanotowano we Francji.

Francuska policja zatrzymała 34-letniego Hamida P. oraz jego partnerkę w Marsylii, w południowej Francji pod zarzutem produkcji fałszywych paneli do bankomatów, skanowania za ich pomocą danych z kart płatniczych i kradzieży ponad 30 tysięcy Euro z kont ich posiadaczy. Sprawa wyszła na jaw we wrześniu zeszłego roku, gdy pracownicy francuskiego banku Caisse d’Epargne odkryli dwa fałszywe fronty na swoich bankomatach w Nimes i Saint-Ambroix. Wg relacji policjantów zaangażowanych w sprawę, fronty były wykonane w bardzo profesjonalny sposób, choć różniły się wizualnie od tych, które są standardowo używane. Nie mniej jednak potrzeba było dopiero pracowników banku, aby odkryć różnicę.

Hamid P. używał swojej nakładki do zgrywania danych z kart, które następnie wykorzystywał do wypłacania sobie pieniędzy. To co zaważyło o jego wpadce to testy jakie wykonywał na bankomatach wyposażonych w fałszywe panele, które wykonywał za pomocą… własnej karty do bankomatu. Policja dość szybko namierzyła go i odkryła w jego domu drukarkę 3D, którą wykorzystywał do produkcji paneli (niestety nie podano informacji ani o modelu, ani o technologii, którą wykorzystywał).

Przypadek Hamida P. nie jest pierwszym tego typu przestępstwem. We wrześniu 2011 roku amerykański gang wykradł w dokładnie ten sam sposób ponad 400 tysięcy dolarów a w zeszłym roku odkryto gang kierowany przez obywateli Rumunii, którzy kradli w ten sposób pieniądze z bankomatów w Australii. Oczywiście te przypadki są jedynymi, które zakończyły się odkryciem przestępstwa i schwytaniem sprawców. Podejrzewam, iż do tej pory na świecie miało miejsce bez porównania więcej tego typu przypadków. Jak zatem widać, w przeciwieństwie do mediów głównego nurtu świat przestępczy wie jak w najlepszy sposób wykorzystać dobrodziejstwa druku 3D.

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in Projekty 3D