Jednym z rosnących w siłę trendów branży IT niewątpliwie jest „chmura”. Narzędzie to ma za zadanie przechowywać w sieci wybrane przez nas pliki oraz ewentualnie konfigurować je wedle naszego życzenia. Aktualnie na podium znajdują się Dropbox, Google Drive oraz One Drive. Te trzy pozycje stały się inspiracją dla firmy 3DprinterOS, która zdecydowała się na stworzenie chmury „3D-drukarkowej”.

Istnieją maniacy, którzy wymyślają nowinki techniczne czy wynalazki, a później zastanawiają się jak to wykorzystać. Znacznie lepiej jest, gdy koncepcja wywodzi się z istniejącego problemu. Tak było w przypadku chmury dla projektantów i producentów wykorzystujących technologię druku 3D. Ci pierwsi, zaraz po stworzeniu, zapisują swoje „dzieła” na pulpitach, po czym wyszukują ich i korzystając z mejli czy portali sharing’owych, przesyłają osobom odpowiedzialnym za wydruk, które dodatkowo zmuszone są do odpowiedniego przygotowania plików. Cały proces może się oczywiście wydłużyć. Wystarczy mało sprawna, bądź niepojemna poczta albo nieodpowiedni format projektu.

Naprzeciw temu problemowi wyszła bardzo młoda, bo niespełna roczna firma 3DPrinterOS. We współpracy z takimi gigantami jak Siemens, Onshape, Autodesk i Dassault Systèmes zaprojektowana została platforma znacznie ułatwiająca życie. Dzięki niej użytkownicy będą mogli w płynny sposób projektować, edytować oraz drukować elementy. Dla przykładu, specjalista od systemu CAD zaraz po zakończeniu pracy udostępnia plik w chmurze, po czym osoba drukująca automatycznie ma do niej dostęp i może rozpocząć druk. Chmura gwarantuje również pełne bezpieczeństwo i ochronę danych.

3DPrinterOS 03

Głównym kierunkiem, znajdującym sens wykorzystania tego narzędzia mają oczywiście profesjonalne firmy projektowe. Problemu nie będzie już stanowić różnorodność programów CAD-owskich, gdyż chmura zapewnia możliwość przygotowania do druku, bez żadnych dodatkowych kroków. To spora zaleta, gdyż wielokrotnie twórcy wyrywali sobie włosy z głowy, kiedy pracowali na dwóch niemalże bliźniaczych programach, a te zupełnie odmiennie interpretowały projekt.

3DPrinterOS 02

Chmura firmy 3DPrinterOS powstawała przez 6 miesięcy. Ich inżynierowie, dzięki analizie rynku, zbudowali ją tak, by maksymalnie zwiększyć wydajność oraz szybkość procesu „od pomysłu do gotowego produktu„. Aktualnie niemowlę wśród technologii druku 3D posiada 12 tysięcy użytkowników. Czy zyska popularność? Z dużym przekonaniem, mówię tak. Pewne jednak jest jedno. Z tej chmury deszczu nie będzie, ewentualnie korzyści.

3DPrinterOS

Źródło: materiały prasowe

Maciek Stoczkiewicz
Absolwent Fizjoterapii, student Inżynierii Biomedycznej, w wolnych chwilach biega za piłką albo szuka swojego miejsca na Ziemi.

    2 Comments

    1. „Chmura gwarantuje również pełne bezpieczeństwo i ochronę danych.”

      Aha. Mniej więcej do momentu złamania zabezpieczeń.

      1. Albo i wcześniej, jeśli zaufanie właścicielom okazuje się być błędem.

    Comments are closed.

    You may also like