Jedną z kluczowych funkcjonalności odróżniających amatorskie drukarki 3D od urządzeń klasy desktopowej, jest otwarta konstrukcja, istotnie utrudniająca (lub w niektórych przypadkach wręcz uniemożliwiająca) pracę z wymagającymi tworzywami klasy inżynieryjnej. Użytkownicy tanich, otwartych drukarek 3D radzą sobie z tym na różne sposoby, budując własne komory robocze, utrzymujące względnie stałą, podwyższoną temperaturę. Najpopularniejszym rozwiązaniem jest open-source’owa konstrukcja oparta o tanie stoliki Lack z IKEI, jednakże wymaga ona pewnej pracy i kreatywności, co powoduje, że niewiele osób koniec końców decyduje się na jej budowę. PRUSA Research wprowadza teraz gotowe rozwiązanie, które choć droższe od „tekturowych” stolików, wygląda dużo lepiej i jest bez porównania prostsze w montażu.

Original Prusa Enclosure jest przystosowana do zainstalowania drukarek 3D z serii Original Prusa MK3S+ oraz jednej szpuli filamentu. Jest zbudowana z solidnych metalowych profili i bocznych paneli PETG i nie wymaga samodzielnego drukowania dodatkowych komponentów (nie licząc opcjonalnych akcesoriów jak uchwyty do jej przenoszenia). Producent deklaruje, że obudowa redukuje odór wydzielany przez wybrane materiały podczas drukowania 3D, jak również tworzy stabilne środowisko do pracy i utrzymuje podwyższone temperatury wymagane dla zaawansowanych materiałów podatnych na odkształcenie (PC CF, Nylon, PP). Istotnie też wycisza pracę drukarki 3D.

Konstrukcja obudowy pozwala na instalację panelu LCD na zewnątrz, co upraszcza sterowanie drukarką 3D i niweluje jego przegrzewanie się. Wbudowany czujnik temperatury pozwala na odczyt temperatury wewnątrz komory. Jest również przystosowana do dalszej rozbudowy – PRUSA zapewnia, że wkrótce przygotuje i udostępni listę dodatkowych akcesoriów.

Źródło: www.prusa3d.com

Komora nie jest aktywnie podgrzewana – wyższa temperatura w jej wnętrzu jest wywoływana przez ciepło oddawane przez stół roboczy drukarki 3D. PRUSA rozważa wprowadzenie niezależnej grzałki w przyszłości, ale będzie ona tak czy inaczej ograniczona – wiele elementów drukarki 3D jest wydrukowana, więc temperatury powyżej 50°C mogłyby spowodować ich odkształcanie (pomijając kwestię przegrzewania się samego urządzenia).

Producent deklaruje osiąganie następujących temepratur:

  • 33°C podczas drukowania PLA
  • 36°C podczas drukowania PETG
  • 38°C podczas drukowania ASA
  • 39°C podczas drukowania PC BLEND.

Są dość niskie jak na standardy przemysłowego druku 3D (w maszynach Stratasysa, druk 3D z ABS odbywa się w temperaturze ok. 100°C), więc nie należy tu oczekiwać jakiejś dramatycznej poprawy jakości pracy. Tego typu komora „pomaga” w pracy z inżynieryjnymi tworzywami, ale bynajmniej nie rozwiązuje typowych dla nich problemów ze skurczem.

Obudowa kosztuje 369 EUR (~1700 PLN, ale w dzisiejszych czasach to wartość bardzo zmienna…). Można zamówić ją już dziś – wysyłka rozpoczyna się w lipcu 2022 roku.

Źródło: www.prusa3d.com
Zdjęcia: www.prusa3d.com (materiały prasowe / wszystkie prawa zastrzeżone)

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like