Już jutro w Las Vegas rozpoczynają się międzynarodowe targi technologiczne CES, na których być może pojawi się m.in. nowa, trzecia odsłona Replicatora autorstwa MakerBota. Tymczasem na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem imprezy, 3D Systems ujawniło światu najnowsze wersje swoich niskobudżetowych drukarek 3D – Cube 3 i CubePro. I mimo tego, że na chwilę obecną jedyne co o nich wiadomo to dwa krótkie filmy promocyjne i specyfikacja techniczna, to… są to dwa iście nokautujące ciosy. Swoimi drukarkami 3D firma wchodzi nie tylko na dużo wyższy poziom designu urządzeń, lecz przede wszystkim prezentuje niezwykłe środowisko robocze. Na chwilę obecną najistotniejsze są dwa pytania: co na CES przygotował Bre Pettis i czy to koniec RepRapów…?

3D Systems nie schodzi z czołówek światowych portali technologicznych. Od przeszło miesiąca, a więc od targów EuroMold we Frankfurcie nie ma tygodnia, aby nie pojawiła się nowa mniej luba bardziej ważna informacja z jej obozu. Podczas gdy największy konkurent firmy – Stratasys zaskakuje wszystkich pozwami sądowymi kierowanymi w stronę konkurencji, 3D Systems inwestuje w rozwój swojego imperium, bądź to przejmując kolejne firmy (o ostatnim przejęciu pisałem zaledwie przedwczoraj), bądź poszerzając w niesamowity sposób swoją ofertę o nowe technologie i rozwiązania. Dziś można śmiało powiedzieć, iż 3D Systems to największa, najważniejsza i najbardziej innowacyjna firma z branży druku 3D na świecie. Jeżeli jutro MakerBot nie zaprezentuje czegoś równie niezwykłego, to dystans pomiędzy nią a Stratasysem jeszcze bardziej się powiększy…

Wracając do drukarek 3D – na razie wiemy stosunkowo niewiele, a zaprezentowane filmy promocyjne bardziej mnożą pytania niż je rozwiewają. Najpierw kilka słów nt. specyfikacji i zastosowanych rozwiązań:

Cube 3

Pierwsze wrażenie? Wygląda jak amerykańska wersja portugalskiego BEETHEFIRST! Poza tym stanowi całkowite odejście od poprzedniej wersji drukarki – Cube. Kartridże z filamentem są w jej wnętrzu. Ma piękny, opływowy, Apple`owski kształt i gdyby nie wspomniana BEETHEFIRST w ogóle nie przypominałaby niczym drukarki 3D w obecnym słowa rozumieniu. Oto jak długą drogę przeszły niskobudżetowe drukarki 3D od czasów pierwszych druciaków Adriana Bowyera…

Specyfikacja techniczna:

  • technologia druku 3D: Plastic Jet Printing (PJP)
  • obszar zadruku: 15,2 cm x 15,2 cm x 15,2 cm
  • materiały do druku 3D: PLA i ABS w kartridżach
  • ilość głowic drukujących: 2
  • wysokość warstwy: 75 mikronów (0,075 mm)
  • auto poziomowany stół roboczy bez podgrzewania [SIC!]
  • ekran dotykowy umożliwiający obsługę drukarki 3D bez pomocy komputera
  • połączenie WiFi i obsługę bezprzewodową z poziomu smartfona / tabletu / komputera
  • posiada certyfikat bezpieczeństwa do pracy w domu i kontaktach z dziećmi powyżej 8 lat (IEC Home Printer Certification 60953 (TUV)).

Nie jest jeszcze znana dokładna cena tego modelu, ale ma wynosić… mniej niż 1000$, zatem trafi do nas do sprzedaży w cenie ok. 3200 – 3500 PLN. Czyli będzie kosztować niewiele więcej niż zestaw do samodzielnego montażu. Zatem dziękujemy Państwu i prosimy o zabranie już do domu swoich autorskich drukarek 3D, które próbowaliście nam sprzedać…

CubePRO

…czyli nowa wersja CubeX. Design zbliżony do Cube 3, ale dwie zasadnicze różnice, to dużo większy rozmiar urządzenia oraz zamknięta komora robocza. Kartridże z filamentem są we wnętrzu drukarki 3D. Jest mocno zautomatyzowana i posiada bardzo duży obszar roboczy.

Specyfikacja techniczna:

  • technologia druku 3D: Plastic Jet Printing (PJP)
  • obszar zadruku: 27,5 cm x 26,5 cm x 24,0 cm
  • materiały do druku 3D: PLA, rozpuszczalne PLA i ABS w kartridżach
  • ilość głowic drukujących: 3
  • wysokość warstwy: 75 mikronów (0,075 mm) przy druku 3D z jednej głowicy, 200 mikronów (0,2 mm) przy druku 3D z dwóch głowic i 350 mikronów (0,35 mm) przy druku z trzech głowic
  • auto poziomowany stół roboczy (brak informacji nt. podgrzewanego stołu?)
  • ekran dotykowy umożliwiający obsługę drukarki 3D bez pomocy komputera
  • połączenie WiFi i obsługę bezprzewodową.

Cubify

Wraz z premierą nowych drukarek 3D nastąpi również premiera aplikacji Cubify, spinającej całe środowisko robocze. Od teraz wszystko będzie funkcjonowało w chmurze i będzie obsługiwane za pomocą smartfonów lub tabletów, a więc tak, jak to wymyśliło sobie kiedyś Pirate3D w Buccaneerze. Niestety jak to zwykle w życiu bywa, Buccaneera jeszcze nie ma (a nawet jeśli się pojawi to większość jego klientów i tak go już nienawidzi), a Cubify już jest…

NOWE FIRMY – KORPORACJE
0 : 1

Wychodzi tu na wierzch kolejna przewaga drukarek 3D autorstwa 3D Systems i MakerBota – w sytuacji gdy wszystkie drukarki 3D na rynku mają zbliżone parametry techniczne i praktycznie tą samą konstrukcję, to co daje przewagę to dedykowane oprogramowanie oraz środowisko pracy. Pisałem o tym na początku listopada przy prezentacji programu Cubify Design – 3D Systems konsekwentnie prowadzi swoją politykę integracji sprzętu z oprogramowaniem – docelowo zapewne w chmurze, tworząc w ten sposób spójny ekosystem na podobnej zasadzie jak to działa w przypadku iTunesa w Apple.

Wątpliwości, czyli czekamy do oficjalnej prezentacji…

Jak wspomniałem wcześniej filmy prezentujące drukarki 3D w akcji budzą w kilku miejscach kilka wątpliwości. Po pierwsze, intrygującym jest sposób dystrybucji filamentu z kartridży do głowic czy budowa samego extrudera (o ile to jeszcze jest extruder w dotychczasowym słowa znaczeniu?). Po drugie, sposób ładowania kartidży i przeciągania żyłki ABS lub PLA do extrudera? Po trzecie, Cube 3 może drukować z ABS, ma otwartą komorę roboczą… i nie ma podgrzewanego stołu? Po czwarte, druk warstwy o wysokości 75 mikronów…? Serio…? I w końcu po piąte, czym tak naprawdę jest ten PJP? Teoretycznie to ta sama technologia co w przypadku poprzedniej wersji Cube, która była tą samą technologią co w przypadku Up!`a? Ale czy na pewno? Mam w związku z tym pewną teorię spiskową, ale wstrzymam się z jej prezentacją na oddzielny artykuł…

Podsumowując, chociaż nowy rok trwa zaledwie niespełna tydzień, mamy do czynienia już z drugim wstrząsającym wydarzeniem w świecie drukarek 3D (poprzednim była oczywiście premiera Pegasusa Touch na Kickstarterze). 3D Systems wyprowadziło dwa niezwykle mocne ciosy. Czekamy do jutra na odpowiedź MakerBota / Stratasys i przekonamy się, czy Bre Pettis odpowiedział czymś równie mocnym, czy leży już bezwładnie na deskach…?

Źródło: www.cubify.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

17 Comments

  1. Wszystkie te drukarki wygladaja super… na zdjeciach – media sie zapetlily i patrza tylko na ubarwione parametry (niczym bajki o druku z ABS bez stolu podgrzewanego) – a realna jakosc druku i to co mozna wydrukowac zostalo zapomniane.

    Youtube – wyniki zapytania na cubify (ale nie te reklamowe i od mediow ale zwyklych uzytkowniko) tak samo cubex’a mozna w akcji obejrzec to 3D systems po tych dwoch produktach wyglada jakby w tyle nawet za reprapem byli, jakos psycho fanow cubify tez nie widac kazdy kto to kupill wstydzi sie przyznawac i pokazywac wydruki z tego zreszta wyglada na to ze 3D systems wydaje wiecej na PR niz na research dlatego wlasnie taki Makerbot z nikad wyrosl na potege poza PR mieli w tamtym czasie drukarke ktora byla do przodu przed wszystkim innym.

    Bre spi spokojnie i raczej patrzy na to w kategorii „Co Ci glupole znowu pajacuja”, wszyscy ktorzy kupia te brednie od 3D systems po pierwszym dniu gdzie odwiedza thingiversa sciagna super modele (te najfajniejsze najciezej sie drukuje a od tego zielony uzytkownik zaczyna) zobaczy ze cos jest nie tak a po prawej galeria „Made” tych ktorym sie udalo bo nie maja Cube, Cube zostanie wystawiony na eBay a uzytkownik grzecznie poczeka na rep2 tak jak to z cubify sie dzialo 🙂

    A co do reprap „autorskich” konstrukcji 1tys USD w gore to sie zgodze mozna to zabierac i szukac roboty na etat przy skladaniu Cube.

    1. Hmm… dość stanowczy komentarz ze strony osoby produkującej konkurencyjne urządzenia 🙂 Przyjmuję uwagi z pokorą, tworząc tekst opierałem się jedynie na tym co jest dostępne w sieci, czyli materiałach prasowych, kilku zdjęciach (większość jest w artykule) i dwóch filmach. Pisząc o nokautującym ciosie dla konkurencji brałem pod uwagę takie czynniki jak:

      – marketing
      – design urządzenia
      – środowisko Cubify i wszystkie powiązane z nim programy
      – niską cenę urządzenia (w przypadku Cube 3).

      Nie brałem absolutnie pod uwagę tego jak drukarka pracuje ani z jaką jakością / dokładnością tworzy wydruki, ponieważ nie widziałem jej nigdy w akcji. Czyli pod tym względem jest nas już dwóch…

      1. Tak marketingowo i w pozostalych punktach to bedzie nokaut, ogolnie to wycelowane w osoby ktore o druku malo wiedza malo widzialy i do konca nie beda wiedzialy tez po co kupily ta drukarke ale sprzedaz bedzie rosla a akcje szly w gore.

        Nic zlego w takim pisaniu tez nie widze tutaj (staram sie przywyknac) bo tak kazdy pisze z racji tego ze prasa dostaje informacje o drukarkach i nie, ma okazji z nich nawet skorzystac lub cos poza zdjeciem ladnej obudowy znalezc a drukarki 3D to drogie hobby zeby kazdy piszacy mogl posiadac przynajmniej 2 rozne modele.

        Gdybym mieszkal w Polsce to bym zaprosil na prezentacje rep2 (mamy uzywamy bo trzeba to najpierw uzywac zeby wiedziec z czym sie walczy dlatego rep2 nigdy nie „hejtuje” bo testujac wiem za co swoje 400mln 'wygrali’) jakies inne denerwujace reprap drukarki pewnie tez by sie znalazly do zaprezentowania „w druku” i oczywiscie najlepszy na swiecie i najmniej znany Zortrax 😉

        1. „Tak marketingowo i w pozostalych punktach to bedzie nokaut, ogolnie to wycelowane w osoby ktore o druku malo wiedza malo widzialy i do konca nie beda wiedzialy tez po co kupily ta drukarke”

          Niestety (niestety?) tych osób jest w tej chwili nieporównywalna większość.

  2. Pawle druk na zimnym stole i otwartej komorze materiałem ABS przez 3d systems już był dawno przy RepMan3 (już nie produkowany). To co zrobiło 3d systems to taki mix cube z buccaneer. Trochę inne zastosowania i inna grupa docelowa. przyjmijmy cenę 1000$ po zaokrogleniu $ do 3 zł daje 3000zł tyle kosztuje chiński replicator na alibabie w Polsce do dostania za około 5-7 tys czyli licząc po prostu 2,5-3,5 kitu reprapowego. To jeszcze nie ten cios, chociaż pełny ekosystem tj soft hardware itd to na plus. Za 1200 dolców można kupić Up od jakiegoś czasu i dalej nie zabiło to reprapów. W Polsce jest wielu producentów brakuje ekosystemu jednak wątpię aby mógł kiedyś powstać.

  3. Paweł jak tylko znajdzie chwilę czasu na odwiedzenie nas na pewno otrzyma pełną możliwość sprawdzenia Zortraxa w akcji 🙂 Jestem pewien że będzie zadowolony 🙂

    1. Gdybyście weszli z Zortraxem rok wcześniej zgarnęlibyście naprawdę potężny kawał tortu. Teraz będzie ostra konkurencja cenowa i przekonywanie klienta, że lepsza jest drukarka ładniej drukująca niż ładniej wyglądająca… To kuriozum, ale przy fotopolimerach (patrz: zachwyty nad Form1) jest obecnie to samo…

      1. Zgadzam się po części z tym co napisałeś, istnieje tylko jedna pewna zasadnicza różnica, my kierujemy nasz produkt do świadomego klienta i ponad 80% zamówień które mamy to zamówienia od firm które wiedzą czego potrzebują. Nie zamierzamy w żaden sposób wchodzić w rynek drukarek do samodzielnego montażu czy też. rynek drukarek niskobudżetowych oferujących w 99% wydruki z PLA – które nie jest pożądane przez firmy. Drukarek które tak na prawdę drukują z ABSu jest może kilka, a osobiście w średniej półce cenowej znam dwie. Wiele firm (nawet tych dużych) wybrało właśnie Zortraxa, bo tam stawia się na jakość wydruków oraz ich parametry na przykład wymiarowe, co za tym idzie utwierdzam się w przekonaniu że wybraliśmy idealną niszę rynkową.

        1. Ja to wiem, Ty to wiesz – a polskie firmy i tak kupują „niesamowite” Vellemany. Właśnie w tym tkwi cały problem.

    2. Paweł spróbuje znaleźć czas jeszcze w styczniu 🙂

  4. Długo by komentować – ale jak jest każdy widzi. 2 głowice w standardzie, 15x15x15cm, dedykowany software, nacisk na prostą obsługę, zaplecze dużego gracza i cena – nawet, jeżeli będzie kijowo drukować (a wątpię, aby było gorzej niż w RepRapach) to i tak przewrócą rynek do góry nogami. Czas kupić ich akcje.

    A to dopiero początek – ktoś jeszcze łudzi się, że Replicator 3 będzie droższy niż 1000$?

    1. Nie ma replicatora3, sa 3 nowe replicatory 🙂 Na szczescie wszystkie 3 drukowac beda tylko z PLA, Stratasys zostawilo ABS dla siebie.

      1. Pierwsze wrażenie: WOW! MakerBot mocno odbił piłeczkę. Drugie wrażenie… hmm… brak możliwości druku 3D z ABS + horrendalnie wysokie ceny (6500 $ za Z18 i 2900 $ za Replicatora 3) – tak sobie. Ale to co ma największe znaczenie to rzeczy wykraczające poza samą drukarkę 3D. I pod tym względem i MakerBot i Cube dość mocno odskoczyli do przodu.

        Można powiedzieć, iż wypisali się z wyścigu o tytuł najlepszej drukarki i zaczęli się ścigać (na razie tylko między sobą) o tytuł najlepszego środowiska roboczego.

        1. Zle spojrzalem ten model za 6500 USD to jedyny ktory bedzie drukowal z ABS, platforma 100% wyjeta z projektow i patentow Stratasys wiec polaczenie technologicznie nastepuje.

          Oby to tylko bylo blizej fortusa a daleko od rep2x oraz mojio.

      2. Faktycznie – jest tak sobie. Makerbot najwyraźniej nie był na to przygotowany – poszli w stronę dodatków zamiast skupić się na drukarce. Oferta w porównaniu z 3DSystems jest dużo słabsza.

        Przynajmniej na papierze.

  5. Jedna bardzo prosta konkluzja. Od lat jestem na większość światowych targów branżowych . Te same twarze te same firmy, te same rozwiązania. I ogólnie jedno bardzo ważne założenie ” nie wpuszczamy na rynek nowych” jak się tylko pojawią a są warte uwagi to przejmujemy/ straszmy bądź kopiujemy czytaj. UP!, Miicaft/ czy teraz desing żywcem z Belgii. Natomiast niestety kluczowa rozgrywka o klienta detalicznego nie mającego dużej wiedzy o drukarkach 3D będzie należała do nich. Do korporacji. Tak to na razie wygląda. I w tym wypadku wiedza techniczna i technologiczna klienta jest niestety drugorzędna.

    1. > I ogólnie jedno bardzo ważne założenie ” nie wpuszczamy na rynek nowych” jak się tylko pojawią a są warte uwagi to przejmujemy/ straszmy bądź kopiujemy

      Dobrze powiedziane, jakos tez tak dziwnie pozew przeciwko UP! pojawil sie po tym jak zaczely krazyc informacje o tym ze swoich drukarek Afinia/UP sprzedaja przeogromne ilosci a jak siedzieli kilka lat cicho w kacie i udawali biedakow robiacych chalupnicze ilosci to nic sie nie dzialo.

Comments are closed.

You may also like